Żel zakupiłam w Rossmannie, na promocji 2+2 do twarzy, co można było zaobserwować na moim Instagramie oraz profilu na Facebook’u, gdzie oczywiście wszystkich serdecznie zapraszam. Chciałabym trochę potrzymać wszystkich w niepewności, ale napiszę krótko: uwielbiam go i żałuję bardzo, że nie wzięłam całej serii produktów. Nic straconego, zamierzam nadrobić te zaległości i zaopatrzyć się jeszcze w inne kosmetyki z serii – do wyboru jest żel micelarny, peeling, maska peel-off i kremy na dzień i na noc. Chętnie przekonam się czy są równie dobre.
Poniżej przytoczę opis ze strony Biotaniqe, nie mogę co prawda dokładnie zweryfikować czy usunięto wszystkie toksyny z mojej twarzy, a pory nie są jeszcze tak ściągnięte jakbym sobie wymarzyła, ale co do reszty działania nie mam zastrzeżeń.
„PURE DETOX to linia skupiająca się na błyskawicznym i dogłębnym oczyszczeniu skóry z zanieczyszczeń i toksyn.
Węglowy Żel Myjący to innowacyjna formuła, która w kontakcie ze skórą tworzy delikatną mikropiankę błyskawicznie rozpuszczającą makijaż oraz zanieczyszczenia. Głęboko oczyszcza i detoksykuje skórę. Konsystencja fluidu przywraca skórze jedwabistą gładkość i nawilżenie, pozostawiając skórę świeżą i idealnie czystą. Daje przyjemne uczucie orzeźwienia.
Aktywny Węgiel z Drzewa Ubame przyciąga i absorbuje toksyny, usuwa martwy naskórek, eliminuje i zapobiega niedoskonałościom. Odblokowuje i ściąga pory.”
Żel ma oczywiście kolor rozpuszczonego węgla, jest średnio gęsty. Po nałożeniu na twarz jest bardzo przyjemny, daje taki wręcz luksusowy dotyk, czuć wyraźnie jego żelową konsystencję, która faktycznie po chwili zamienia się w piankę i przestaje być czarna. Po spłukaniu twarz jest czysta, daje się prawie namacalnie wyczuć jej świeżość. Używam go ostatnio zwykle pod prysznicem i po spłukaniu twarzy pod wodą mam zwyczaj spoglądać w lustro i sprawdzać czy makijaż się domył – nie musiałam jeszcze nic poprawiać, pomimo wodoodpornej maskary i mocnego eyelinera.
Mam też wrażenie, że po jego użyciu wieczorem, nawet rano przecierając twarz wacikiem z płynem micelarnym nie ma nim żadnych śladów. To akurat może być przypadek, przecież nakładam potem na twarz jeszcze inne produkty, ale i tak zdarzyło mi się to zaobserwować już kilkukrotnie.
Na dzień dzisiejszy jestem nim zachwycona, mam nadzieję, że to nie minie. Produkt jest niedrogi i łatwo dostępny, więc jeżeli ktoś nie miał jeszcze okazji wypróbować to polecam z czystym sumieniem i mam nadzieję, że sprawdzi się też u Was.
Chętnie wypróbuję. Jestem ciekawa tego produktu.
Brzmi ciekawie – fajna ta promocja swoja droga – tez korzystałam 🙂
Lubię kosmetyki z aktywnym węglem, zawojowały rynek kosmetyczny i u mnie zyskały uznanie…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Brzmi to średnio, ale faktycznie są bardzo fajne 🙂
Korzystałam z promocji ale nie tych produktów
Lubię kosmetyki tej marki.
Ja przyznaję, że to mój pierwszy produkt od nich, ale chyba nie ostatni.
Pierwszy raz widzę ten żel, może kiedyś wypróbuję 🙂
Produkt trafia na moją listę do poznania:) Markę kojarzę:)
Polecam 🙂
Zapisuję sobie nazwę, bo uwielbiam kosmetyki tego typu. Nawet pisząc ten komentarz mam nałożoną czarną maseczkę 😀
Ja chyba zdecyduję się właśnie na maseczkę z tej serii 😉
Brzmi dobrze, muszę wypróbować 🙂
Powiem szczerze, że aż poszłam do łazienki sprawdzić czy na pewno używam tego samego produktu i o dziwo faktycznie tak :p jeśli chodzi o opis producenta to zdecydowanie zmywa makijaż rewelacyjnie, co do detoksykacji wierzę na słowo, że działa, ale jeśli chodzi o „przywraca skórze jedwabistą gładkość i nawilżenie, pozostawiając skórę świeżą i idealnie czystą. Daje przyjemne uczucie orzeźwienia.” to nie mogę się zgodzić moja twarz po tym żelu jest wysuszona i maksymalnie ściągnięta. Mimo to produkt jest dosyć fajny bo na prawdę ładnie zmywa, ale obowiazkowo po nim krem nawilżający przynajmniej w moim przypadku.
Ja i tak zawsze coś nakładam na twarz, ale nawet w międzyczasie nie czuję żadnego ściągania, może to dlatego, że mam cerę mieszaną/tłustą.
Ale czy on brudzi twarz na czarno w trakcie mycia? 😉 Generalnie, brzmi intrygująco, ale chyba nieco zbyt inwazyjnie jak na moją mega wrażliwą, naczynkową, delikatną i humorzastą skórę… Jakkolwiek, nie wiem jak Ty to robisz, ale mam ochotę kupić wszystko, co opisujesz, nawet jeśli to kompletnie nie dla mnie. Mam wrażenie, że przekonałabyś mnie do posmarowania twarzy spirytusem salicylowym! 😀
Widać moje doświadczenie copywriterskie nie poszło na marne 😉
a żel nie brudzi na czarno, praktycznie zaraz po nałożeniu zamienia się w piankę, która jest już biała 😉
Dzięki za polecenie, skorzystam:)
Brzmi idealnie, zaciekawiłas mnie
Polecam do wypróbowania 🙂
Ostatnio polubiłam kosmetyki z węglem.
Żel z węglem wydaje się bardzo ciekawy 🙂 Kolor super 😀
Czarne kosmetyki są super 🙂
Brzmi jak coś dla mnie 🙂 Zawsze mnie wkurza, gdy muszę kilka razy domywać twarz z makijażu 🙂
Dokładnie 🙂 ale tutaj tak lubię mycie nim, że czasem chętnie bym umyła twarz jeszcze raz 😉
Gdzieś już chyba o nim czytałam…i nawet mnie zainteresował 😉
Też mam ostatnio kosmetyki z węglem i są wyśmienite.
Ten wybrałam przypadkiem i zaskoczył mnie na plus 🙂
Znam ten żel i bardzo go lubię 🙂
Zachęcająca opinia ;D lubię dotyk luksusu i dobre oczyszczenie 😉
Dotyk luksusu w dobrej cenie to już w ogóle jest bajka 😉
A mnie się podoba design tego zelu.. 😉
Mi również 😉
kurcze nigdy wczesniej nie slyszalam nawet o czarnych kosmetykach:D wyprobuje z checia:) dzieki za recenzje!
Proszę bardzo, mam nadzieję, że się sprawdzą 🙂
Muszę kupić 🙂
Widzę, że ostatnio firmy prześcigają się w tym, kto pierwszy wyprodukuje lepszy żel oczyszczający, bo Bielenda też wydała coś podobnego 😉
Zgadza się, z tego co widziałam Bielenda ma całą serię bardzo podobną, ale nie miałam okazji wypróbować 🙂
Dobrze wiedzieć choć czy nada się do wrażliwej skóry? Niestety nie mogę sobie pozwolić na takie testy jak bym chciała…
Niestety nie wiem jak sprawdzi się na cerze wrażliwej, producent określa go jako odpowiedni do wszystkich typów skóry, ale patrząc na jego skład nie jestem tego pewna.
Już o nim słyszałam i zapewne przetestuję. Lubię takie kosmetyki 🙂
Muszę koniecznie poszukać u nad.Pozdrawiam
Kupiłam !;) Teraz będę korzystać.
ten czarny kolor może odstraszyć 😛
A ja szukałam czegoś fajnego do zmywania wodoodpornego tuszu, więc skoro polecasz muszę spróbować.
Koniecznie do przetestowania 🙂 Zapisuję