Lakier do paznokci Eveline Magic Vinyl zakupiłam od razu w dwóch kolorach – 74 i 77. Nie wiedziałam co prawda, czy w ogóle będzie dla mnie odpowiedni, ale po prostu nie umiałam się zdecydować. Niestety w dzieciństwie trochę mnie rozpuścili i jak nie umiałam się zdecydować na sukienkę dla lalki to mówili „weź obie”.
Po przyjściu do domu pomalowałam od razu paznokcie. Na początek muszę zaznaczyć, że przez cały czas mam paznokcie żelowe, aktualnie w jasnych pastelowych kolorach. Dlatego też kiedy znudzą mi się takie jasne barwy lubię przemalować paznokcie na kilka dni na coś ostrzejszego. Niestety jestem prawie przekonana, że ciężko by mi było wytrzymać 3 tygodnie z żywymi kolorami, więc wybieram nudziaki, które też zawsze łatwiej przemalować.
Lakier ma świetny, szeroki pędzelek, dzięki czemu można z łatwością pomalować paznokcie trzema ruchami. Na dobrą sprawę mogłabym się zatrzymać na jednej warstwie, bo już ona bardzo dobrze kryje, ale dołożyłam też drugą i nadal wszystko było ok. Żadnych smug, lakier szybko wysycha. Takie malowanie to sama przyjemność, oczywiście dopóki nie muszę tego robić lewą ręką.
W związku z faktem posiadania paznokci żelowych nie zakupiłam do lakieru ani bazy ani topu i teraz żałuję. Mogłam zdecydować się chociaż na top z serii Magic Vinyl, bo niestety bez niego (i bez żadnego innego, bo na paznokcie położyłam jedynie dwie warstwy lakieru) już drugiego dnia mogę podziwiać na moich palcach piękne odpryski, a lakier zdarł się na koniuszkach paznokci. Mimo, że przysięgam, że naczyń nie zmywam, w ogródku nie pracowałam (raz podlałam trawę, ale to się nie liczy) i chyba nie robię nic, co mogło im znacząco zaszkodzić.
Wiem, że nie jest to żaden profesjonalny test, bo paznokcie nie były dobrze przygotowane pod lakier i nie nałożyłam żadnej wierzchniej warstwy, ale ja po prostu zawsze maluję paznokcie w taki sposób. Nigdy też nie liczę, że wytrzymają tydzień czy dwa, ani że będą jak prawdziwe hybrydy, ale zwykle lakiery wytrzymują w nienaruszonym stanie chociaż parę dni.
Może któraś z was testowała ten lakier w bardziej odpowiednich warunkach i może potwierdzić lub zaprzeczyć jego niezbyt długiej trwałości na paznokciach?
Tak troszkę poza tematem, szukam na prezent dla żony lakieru do paznokci, musi być bardzo odporny na urazy mechaniczne (taka już jej praca) – gdzie i czego mam szukać?
Najlepiej sprawdza się L’oreal ColorRiche, ale na urazy mechaniczne to jednak polecam manicure hybrydowy, który również może sama zrobić w domu jeżeli zakupisz jej odpowiedni zestaw startowy 🙂
Ale piękny kolor 😉
Dziękuję 🙂
Nie znamy się na trwałości lakierów ale kolor ma bardzo ładny 🙂
Od razu mi się spodobał i co do koloru to się nie zawiodłam.
Nie testowałam tych lakierów, ale rzeczywiście przydałby się jakiś top. Kolory cudowne i bardzo w moim guście 🙂
Top z pewnością by się przydał, ale ja maluje i zmywam impulsywnie 😉
Świetne kolorki! Myślę, że na Twoim miejscu też nie umiałabym się zdecydować i wzięłabym dwa lakiery, tym bardziej że super się uzupełniają! 🙂
Decyzyjność często nie jest moją mocną stroną 😀
Bardzo fajny kolorek!:)
Im więcej lakierów tym lepiej- większy wybór.<3
Prawda 😉 tylko zawsze staram się nie kupować czegoś w kilku wersjach, póki nie sprawdzę 🙂
Kolorek bardzo ładny, aczkolwiek na moim monitorze to bardziej w czerwień wpada 😀 Ale zdecydowanie mi się podoba. Ja od dziś mam paznokcie miętowe – zaszalałam na wiosnę 😉
Na żywo wygląda trochę inaczej i wpada w róż 🙂
Kolor piękny, ja mam teraz też różowe paznokcie- chociaż ciut bardziej oczojebne, bo potrzebowałam tego do obrony przed złym światem 😉
Czasem trzeba 😉
Całkiem ładny kolor 🙂
Dziękuję 🙂
Bardzo ładny kolor i połysk 🙂
Dziękuję 🙂 połysk to zasługa równej powierzchni paznokci żelowych pod spodem 😉
Kolor piękny i planuje przetestować jak tylko kupię (gdy znajdę czas) to ci napiszę jak u mnie było 🙂
Napisz koniecznie 🙂
Rozpieszczenie jest złe. Jednak teraz, gdy masz swoje pieniądze (chyba) to nie jest to nic złego.
Ja także nie umiałabym się zdecydować na kolor 🙂
Uzyskany efekt bardzo mi się podoba, mimo że mówisz, że profeski w tym nie ma 😉
Szkoda tylko, że trochę krótko tak to wyglądało 🙂
Zastanawiałam się nad tymi winylami, ale w końcu dałam sobie spokój… może słusznie…
pozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ja je tyle razy widziałam w sklepie, że w końcu musiałam się skusić 😉
Fajny kolorek 🙂
Dziękuję 🙂
Podoba mi się kolorek 🙂 Ostatnio pożegnałam się z hybrydami na jakiś czas i przeszłam na zwykłe lakiery ale od razu widać różnicę w trwałości. Niestety hybrydy pod tym względem wygrywają wszystko 🙂
Nigdy nie miałam tego lakieru, ale słyszałam że lakiery hybrydowe z Eveline nie są najlepsze.. :/