Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić kilkoma nowymi odkryciami kosmetycznymi z kategorii kosmetyków naturalnych, a do tego lokalnych i bardzo skutecznych.
Na zdjęciach zobaczycie produkty, które zamówiłam parę miesięcy wcześniej. Na dzień dzisiejszy są już praktycznie zużyte, a przygotowując ten wpis zajrzałam na stronę producenta po zestawienie wszystkich składników i muszę przyznać, że:
A) jest tam tyle nowości, że musiałam ją od razu wyłączyć, a składniki posiadanych już kosmetyków kopiowałam po prostu z zamkniętymi oczami
B) praktycznie wszystkie produkty mają nowe opakowania i nowe szaty graficzne, są o wiele ładniejsze i w większości olejki wyposażone są w pipety (a może nawet wszystkie – jak już wspomniałam bałam się sprawdzać)
Przy okazji zaznaczam, że na zdjęciu znalazła się również sól do kąpieli, której niestety nie mam jak zużyć, ponieważ wanna to niestety nie będzie historia z 2018 roku, a pewnie najwcześniej z 2019. Po drugie zobaczycie na zdjęciu również olejek do twarzy z pokrzywy z witaminą C, który jest absolutnym hitem w mojej pielęgnacji, a o którym pisałam już wcześniej.
Dzisiaj natomiast chciałam Wam powiedzieć o następujących produktach:
Olej makowy
Składniki: 100% olej makowy (czyż może być prościej?)
Olejek makowy przede wszystkim regeneruje i ujędrnia skórę, ale zapobiega też powstawaniu zaskórników i wzmacnia naczynia krwionośne, a więc chroni przed powstawaniem pajączków. Dzięki swoim szerokim właściwościom sprawdza się przy różnych rodzajach skóry i z pewnością nie zaszkodzi go wypróbować.
Stosuję go tak naprawdę naprzemiennie (lub falami) z olejkiem pokrzywowym i z obu jestem bardzo zadowolona. O ile nadal nie polubiłam się z olejkami do demakijażu, tak wszelkie wersje pielęgnacyjne uwielbiam, chociaż jeszcze kilka lat temu wydawałoby mi się to niemożliwe.
Olej do skóry wokół oczu
Składniki: olej z kwiatów czerwonej koniczyny, olej marchwiowy, oleje bławatkowy, olej z babki lancetowatej, witamina E, witamina C, naturalne olejki eteryczne
Każdy z olejków zawartych w tym kosmetyku ma swoje zadanie do spełnienia. Olej z babki zmniejsza widoczność porów, nawilża i łagodzi. Zresztą nie od dzisiaj wiadomo, że babka lancetowata jest dobra na wszystko i już dawno babcie uczyły dzieci, że jak się skaleczą podczas zabawy to najlepiej przyłożyć sobie świeży listek babki i na pewno pomoże.
Bławatek usuwa oznaki zmęczenia i cienie pod oczami, czerwona koniczyna zmniejsza widoczność zmarszczek, a olej z marchwi ma spełniać rolę naturalnego filtra chroniącego przed działaniem szkodliwego promieniowania.
Olejek radzi sobie bardzo dobrze ze skórą mieszaną i wrażliwą, do tego ładnie pachnie i jest kojący dla skóry. Czasami stosuję go nie tylko pod oczy, ale po prostu na całą twarz i idealnie sprawdza się nałożony na noc – rano skóra wygląda o wiele lepiej i jest bardziej wypoczęta i promienista.
Krem poranny matujący
Składniki: masło nagietkowe, olej z liści pokrzywy, olej krwawnikowy, olej z marchwi, glinka żółta, skrobia kukurydziana, jedwab owsiany, witamina E, naturalne olejki eteryczne
W kremie zawarto glinkę, której zadaniem jest kontrola sebum i matowienie skóry, a krwawnik i pokrzywa sprawiają, że nawet makijaż nałożony na cały dzień nie zrobi nam krzywdy i nie spowoduje żadnych stanów zapalnych na twarzy. Olej z marchewki jest oczywiście źródłem beta-karotenu.
Krem jest bardzo lekki, dzięki czemu szybko się wchłania. Jak widzicie ja wzięłam dwa malutkie “próbne” opakowania, wystarczające na kilka razy. Jedynym moim zastrzeżeniem jest konsystencja kremu, a raczej pojawiające się w niej drobinki, które podczas nakładania kremu drapią twarz. Nie jestem pewna skąd taki efekt i czy jest to tylko jakiś mankament danej serii, ale czasem miałam wrażenie jakbym nałożyła sobie odrobinę peelingu. Gdyby nie to pewnie polubiłam krem jeszcze bardziej, bo pięknie pachnie, świetnie działa, bardzo dobrze sprawdza się nałożony pod makijaż.
Myślę, że pomimo drobnej niedoskonałości w próbkowych wersjach kremu matującego, kosmetyki Moja Farma Urody są naprawdę godne polecenia. Widać w nich pełną naturalność, pasję i ciekawe połączenia wielu składników. Wybór jest tak duży, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie i polecam wypróbować je na własnej skórze. Mam nadzieję, że sprawdzą się u Was.
A właśnie szukam jakiegoś olejku… ten z pokrzywy z witaminą C mnie kusi!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jest naprawdę dobry 😉
Ciekawia mnie te olejki. Muszę pojechać do drogerii i poszukać.
Uwielbiam wszystko co naturalne z maksymalnie prostym składem. Nawet opakowanie jest ładne.
Ogromnie Cieszę się że na rynku pojawia się coraz więcej takich naturalnych kosmetyków.
Uwielbiam naturalne produkty, polecam z całego serduszka! ♥
Bardzo lubię kosmetyki naturalne i od jakiegoś czasu tylko na takie stawiam 🙂
Cieszę się, że na polskim rynku jest coraz więcej firm produkujących naturalne kosmetyki. 🙂
Dziękuję za polecenie 🙂 na pewno wypróbuję. Do tej pory korzystałam tylko z oleju kokosowego i olejku herbacianego wiec jestem w tym temacie na razie zielona
Warto zajrzeć na stronę producenta i poczytać o właściwościach poszczególnych produktów 🙂
Wow ! Mega ciekawe produkty, musze się im bliżej przyjżeć.
Naturalne kosmetyki na pewno są lepsze niż te z masą związków chemicznych. W naturze jest wielka siła!
Zgadza się! 🙂
Dla mają już plus że są z podlasia
Nie ma to jak lokalny patriotyzm 🙂
Produkty zapowiadają się bardzo ciekawie! Na pewno wypróbuje tego kremu! 🙂
Chyba się skuszę 😉
Ja powooooooooli przekonuję się do olejów, a sama marka brzmi niezwykle ciekawie. Wcześniej o niej nie słyszałam 🙂
Polecam wypróbować 🙂
Nigdy nie korzystałam, ale może warto się przełamać 🙂
OOO nie słyszałam wcześniej o tych kosmetykach.
Bardzo cenię sobie wszelkie olejki, a krem matujący to dla mnie codzienny niezbędnik.
Olej makowy to zupełna dla mnie nowinka:)
Olej makowy? Nawet nie wiedziałam ze taki istnieje
Ja wcześniej też nie 😀
O oleju makowym jeszcze nie słyszałam 😉
bardzo lubię olejki. Tych akurat jeszcze nie miałam. Może warto wypróbować 🙂
Oj, nawet nie wiedziałam,, ze takie olejki istnieją.
Nie znam kosmetyków, ale prezentacja zachęcająca.
Nie słyszałam o tej linii, a olej makowy jest dla mnie zupełną nowością 🙂
Bardzo ładne zdjęcia! Sama uwielbiam produkty naturalne i jest ich mnóstwo w mojej pielęgnacji, tych nie miałam okazji poznać
Dziękuję, a produkty szczerze polecam 🙂
Ciekawa oferta.
Beznadziejna ablikacja od olejków wszelakiej maści mnie odpycha.
Równie często używam olejków pielęgnacyjnych. Świetne kosmetyki 🙂
Kiedyś byłam bardzo specyficznie nastawiona do wszelkich olejków, bo strasznie jestem poirytowana, gdy się „lepię”, ale teraz przyznam, że powoli się przekonuję. Mam wrażenie, że szybciej działają – być może jakieś placebo, ale niekoniecznie. Tych nie znam, ale obiecuję, że poznam! 😀
Ja w ogóle mam wrażenie, że te olejki się mniej lepią. Albo ja dorośleję 😀
Ja szaleję na puncie olejów. Mam ich już kilka i ciągle mi mało.
Jak tylko moja skóra się trochę spokoi, to na pewno przetestuję niektóre produkty 🙂
Jak się skusisz to olej pokrzywowy polecam już – świetnie działa na uspokojenie skóry.
Wszelkie oleje z chęcią poznaję.
Czy mam w domu 7 (słownie: SIEDEM) olejków tylko do twarzy? Owszem. Czy oprócz tego mam dodatkowe 3 olejki, które stosuję do olejowania włosów? Kto wie? 😉 Czy, mimo to, zanotowałam sobie, że KONIECZNIE muszę wypróbować ten olejek pod oczy? BYĆ MOŻE… 😛
Być może. W życiu nigdy nic nie wiadomo.
😀
Uwielbiam naturalne kosmetyki, chętnie przyjrzę się tej firmie!
Natura zawsze sama się obroni 🙂
O tak, jestem wielką fanką przyrody. Naturalne kosmetyki jarają mnie o wiele bardziej niż chemia. Olej do skóry wokół oczu mnie zafascynował, muszę nabyć!
Świetnie, że znalazłaś coś dla siebie 🙂
Nie słyszałam wcześniej o tych produktach, a sprawdziłam, że to niedaleko mnie;-p
To super, będziesz miała blisko na zakupy 😉
Wow. Olejku makowego nigdy nie spotkałam. Niesamowicie interesujące kosmetyki.
Uwielbiam naturalne kosmetyki. Tej marki nie znałam. Super!
Z chęciom spojrzę na ofertę tej firmy. bardzo kibicuje naszym rodzimym markom.
Maki kojarzą mi się z polami, łąkami i naturą. Chętnie poznam je od innej strony.
I to mnie cieszy, że kosmetyki są naturalne. Oby co raz więcej było takich na rynku
Olej pod oczy? Pierwsze słyszę 🙂
I think you have noted some very interesting points , appreciate it for the post.