Och, ile ja się nasłuchałam o tym podkładzie na jutubach… W zdecydowanej większości zachwytów i pochwał. Co można wtedy zrobić? Trzeba go przetestować.
Niestety jak wiadomo, gdyby trzeba było testować wszystko co chwalą internety to zabrakło by nam życia, pieniędzy i miejsca na twarzy. Tak jak wspomniałam, podkład Lancome opinie ma bardzo dobre i bardzo zachęcające. Z pomocą przyszedł tutaj portal Wizaż.pl, który podkład Lancome Teint Idole Ultra Wear przesłał mi do przetestowania, a więc poniekąd zmusił mnie w końcu do jego wypróbowania. I zasadniczo jestem im za to bardzo wdzięczna. Ale o tym za chwilę. Najpierw kilka sloganów ze strony firmowej:
PODKŁAD LANCOME TEINT IDOLE ULTRA WEAR
Utrzymuje się przez cały dzień, bez poprawek. Ujednolicony koloryt, bez świecenia się. 24 godziny komfortu.
Teint Idole Ultra Wear od Lancôme to podkład łatwy w aplikacji, pozostawia cerę gładką, aksamitną i matową, bez pudrowego efektu.
Podkład Lancome zamknięty jest w eleganckiej szklanej butelce. W jego opakowaniu podoba mi się wszystko, od kartonika po mleczne szkło butelki. Pięknie prezentuje się na półce, pompka działa bez zarzutu, nie można do niczego się przyczepić.
Na upartego można zauważyć dwa minusy. Podkład Lancome ma dosyć mocny zapach, od Waszych preferencji zależy czy Wam się spodoba i będzie lub nie będzie przeszkadzał. Po drugie ciemnieje na twarzy. Myślę, że nawet o jakieś dwa tony, więc dobrze sobie to sprawdzić podczas wybierania koloru. Na szczęście mamy tutaj ponad 20 odcieni, dobranie odpowiedniego nie będzie dużym problemem, ale oksydowanie trzeba brać pod uwagę. Idealnie jeżeli uda Wam się dostać próbkę wybranego koloru.
Utrzymywanie się podkładu przez 24 godziny traktuję raczej w kategorii bajek dla dorosłych. Nikt chyba nie nosi makijażu przez okrągłą dobę. Najdłużej zapewne mają go na sobie panny młode czy kobiety pracują na 12 godzinne zmiany, ale nie oszukujmy się, że ktoś wymaga bez poprawek nieskazitelnej cery przez 24 godziny. Ale już normalne 6-8h wytrzyma, a z przypudrowaniem da radę nawet pół doby.
Moja opinia na temat podkładu Lancome Teint Idole Ultra Wear
Z zasady lubię narzekać, ale tu po namyśle nie mam na co. Na mojej mieszanej skórze podkład bardzo dobrze się sprawdza. To jest taka półka, w której czuć już nutkę luksusu i widać to w sposobie w jaki kosmetyk układa się na twarzy, delikatnie stapiając się ze skórą, nie tworząc żadnej maski i dając piękne wykończenie. Do tego jest trwały, z dobrym kryciem, nie zapycha. Krótko mówiąc sprawdza się bardzo dobrze i z czystym sumieniem mogę go polecić.
Ciekawy wpis 🙂
Czekałam na jakiś smaczek. 🙂 Ale cieszę się, że podkład się sprawdził i nie musiałaś narzekać. 🙂
Też się cieszę 🙂
Wow jak bardzo dobra recenzja, jakoś już nie nadążam za ilością tych firm…
Faktycznie w tym wcieleniu nie da rady wszystkiego wypróbować.
Chyba faktycznie za często narzekam, skoro ludzi tak dziwią dobre recenzje 😀
Nie wiem, jakoś kosmetyki kolorowe tej marki nigdy mi dupy nie urwaly, i to ze słynnymi podkładami na czele- a ten nie jest wyjątkiem (miałam okazję wypróbować.) Z tą trwałością to jest w ogóle jakaś miejska legenda (choć uczciwie przyznaję, że jestem osobą, która wiecznie dotyka swojej twarzy albo co chwila myje zęby- natręctwo takie😀- więc trochę sama sobie go ścieram, to fakt😉). Niemniej jednak, te podkłady są spoko, ale nie za taką cenę. Ten luskus jest, przynajmniej dla mojego plebejskiego ryja, absolutnie niewyczuwalny, bo dokładnie tak samo (a czasem lepiej) spisują się na nim podkłady za 30 zeta (a… Czytaj więcej »
Dla mnie podkład jest dobry, tak jak napisałam. Co nie znaczy, że będę go teraz kupować non stop za taką cenę. Też uważam, że można taniej i równie dobrze. Ale jak ktoś akurat lubi, może sobie pozwolić, albo wręcz nie maluje się niczym poniżej 100 zł, to mogę go polecić. Chociaż faktycznie jego formuła naprawdę mi spasowała i dobrze mi się w nim chodziło, a już w ogóle najlepiej się go nakładało 😉
Podkład prezentuje się luksusowo, a 6-8-godzinna trwałość w zupełności by mi wystarczyła 🙂
Super ze jest 20 tonów chociaż to i tak czasami za mało hi no do pracy na 3/4 etatu może być
Na 3/4 etatu to wytrzyma na pewno 😀
Już samo opakowanie jest przepiękne! Miałam kiedyś inny podkład tej marki i sprawdzał się u mnie znakomicie 🙂
Bardzo fajna recenzja, zainteresowałaś mnie tym produktem, chociaż ciemnienie na skórze może się dla mnie okazać problematyczne przy dobieraniu odcieniu. Niestety nie mam ręki do podkładów, zbyt rzadko ich używam i oczekuję właśnie lekkości. A przy tak bogatej ofercie ciężko stwierdzić co się sprawdzi akurat u mnie. Dziękuję!
Najlepiej testować, ciemnienie może zależeć od konkretnego odcienia. Ale formuła jest bardzo fajna 🙂
Ja najczęściej korzystam tylko z BB bo nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba, więc nie skorzystam, ale fajnie, ze Tobie się sprawdza 🙂
Rewelacyjnie się zapowiada. Ja wciąż szukam idealnego dla siebie, być może ten by mi pasował…
Trzeba szukać i szukać… 😉
Chętnie wypróbuję ten podkład! 😉
Ja w ogóle nie używam podkładów. Czasem tylko ratuję się kremem bb.
Podoba mi się jego odcień z chęcią bym wypróbowała taki produkt z wyższej półki
Miałam go kiedyś i bardzo lubiłam, nie przypominam sobie żeby mi ciemniał ale moze nie pamiętam już.
Ja zauważyłam, że ściemniał, ale może to też zależeć zawsze od odcienia.
Chętnie wypróbuje Lancome 🙂
Mi już sama buteleczka tak się podoba ze chętnie bym wzięła z Polki
To prawda 🙂
Ja go uwielbiam. W porównaniu do innych trzyma się napeawdę od rana do wieczora, a dla mnie to długo bo niektóre szybciej się ścierają i z wyższej półki też. Fajnie kryje ale tapety nie robi, nie wazy się, nie robi niespodzianek z cerą, nie ciemnieje, nie wysusza skóry i ma fajne odcienie. Jedyny minus to cena ale tak jak piszesz, na Allegro taniej no i warto przetestować w perfumerii bo wszystko zależy od cery :))
Trzeba polować na promocje. Fajnie, że jeszcze komuś też się sprawdza 😉
Mam wiele podkładów ale i na ten znalazła bym miejsce. Taki luksusowy produkt na wyjątkowe okazje by się przydał
Zawsze jest miejsce na nowy podkład.
Nie korzystałam z niego, ale dobrze, że jest tak szeroki wybór odcieni.
ciekawy produkt , chodz nie używam takich żeczy
Chętnie wypróbuję, zwłaszcza, jeżeli ma w gamie te najjaśniejsze odcienie.
Niedługo poznam odcień 03:)
Ciekawe jak się sprawdzi u Ciebie 🙂
Podkład bardzo wazna sprawa, a dobry podkład służy wiele lat. Schludne , achęcające opakowanie,
u mnie by się chyba sprawdził, musze wypróbować
Polecam 🙂
No i dobrze, że się sprawdził
Ten podkład może się spodobać mojej siostrze. Będę musiała go jej pokazać.
Jaka jest cena tego podkładu?
Około 120 zł.
Tak jak pisałam Ci już na insta, to najładniejszy podkład jaki miałam w życiu – wygląda mega elegancko. Ja jestem póki co w fazie testów- też zauważyłam tą zmianę koloru na twarzy. Ale krycie ma bez zarzutu! Z ogólną oceną się jeszcze wstrzymam.
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Mój ulubiony podkład 🙂
Interesujący artykuł. Ja jestem fanem Twoich zdjęć. Naprawdę fajne ujęcia
Dziękuję 🙂
Lubię recenzje podkładów, bo z nimi mam akurat największy problem przy doborze kosmetyków. Trzeba jednak mieć na uwadze, że każda z nas ma inną skórę, więc wiadomo, trzeba mieć na uwadze, że u mnie nie musi być tak dobry jak u kogoś innego. Tym bardziej się cieszę, że ujęłaś np. takie tematy jak zapychanie porów (u mnie niestety to się może skończyć niemal dramatycznie 😉 ), czy stopień ciemnienia po utlenieniu 🙂
Wiadomo, że każda skóra jest inna, ale kosmetyków jest tyle, że trzeba się czymś kierować. Dlatego wychodzę z założenia, że łatwiej przychodzi mi przetestowanie czegoś o czym słyszę same dobre rzeczy 🙂
Też się sporo pochwał na jego temat nasłuchałam, ale jeszcze nie czuję się skuszona na zakup 🙂
Sama mam skórę mieszaną i kiedyś używałam podkładu lancome, ale przerzuciłam się na diora. Zachęcona Twoją opinią chętnie wypróbuję ten recenzowany przez Ciebie:)
Warto spróbować, w końcu producenci ciągle coś ulepszają 🙂
Nigdy nie miałam łatwo z moją cerą więc szukam ideały, który wiele mógłby ukryć.
Coś dla mojej córki, podsunę jej informacje o tym kosmetyku. 🙂
🙂
Kosmetyki tej marki świetnie sprawdzają się u mnie – miałam kilka i chyba nawet mam próbkę tego podkładu
Od 9 miesięcy nieużywanych totalnie żadnych kosmetyków do makijażu. Zero. Pierwsze tygodnie skóra przyzwyczajała się a po 3 miesiącach zmieniła się na o niebo lepszą. Polecam
Oj, nie wiem czy mnie na to stać psychicznie. I resztę ludzkości 🙂
Chciałąbym kiedyś móc wypróbowac kosmetyki tej marki, tylko jest dla mnie zbyt droga.
Jestem bardzo ciekawa tego podkładu. 🙂
Może kiedyś wypróbuje ten podkład
Masz niesamowity talent do robienia zdjęć 🙂 Pozdrawiam 🙂 Tej marki jeszcze nie stosowałam…
Dziękuję 🙂
Miałam kiedyś podkład Lancome i byłam bardzo zadowolona. Ale chyba moim faworytem jest jednak Chanel 🙂 Z Lancome kupiłam zaś ostatnio rozświetlacz i to był naprawdę strzał w 10 :)))))
Jak wypada w porównaniu z eveline liquid control?
Jest całkiem inny. Lepiej stapia się ze skórą i dłużej utrzymuje. No i ma lepsze krycie.
Bardzo dziękuję za odpowiedź!