Jesteś miłośniczką kosmetyków mineralnych? A może nigdy nie próbowałaś ich używać? Albo opcja trzecia. Używałaś kiedyś podkładu, ale na tym Twoja przygoda z minerałami się skończyła. Nie ważne. Nowy rozświetlacz i róż od Annabelle Minerals zawsze warto poznać.  

W ofercie marki pojawiło się w ostatnim czasie sporo nowych odcieni, praktycznie we wszystkich rodzajach kosmetyków. Nowe kolory rozświetlaczy, różów czy korektorów są bardzo twarzowe i każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Ja chciałam Wam dzisiaj pokazać rozświetlacz Diamond Glow i róż Lily Glow, który tak naprawdę jest bardziej różem rozświetlającym.  

Makijaż kosmetykami mineralnymi – korzyści 

Produkty mineralne są wręcz stworzone dla skóry z niedoskonałościami. Nie tylko pozwalają nam na wykonanie pięknego makijażu, ale również pielęgnują cerę. Dobrej jakości kosmetyki mineralne powinny zawierać w swoim składzie wyłączenie czyste pigmenty i sproszkowane minerały. Mamy wtedy pewność, że są w 100% naturalne, mają wszystkie zalety minerałów, a do tego ich termin ważności jest praktycznie nieograniczony.  

Aktualnie kosmetyki mineralne mogą dać nam to wszystko co pozostałe produkty do makijażu, a więc wysokie krycie, lekkość noszenia, filtry SPF. Nie powodują alergii, przykrywają nawet mocny trądzik, chronią i regenerują skórę.  

Róż mineralny Annabelle Minerals Lily Glow
Rozświetlacz mineralny Annabelle Minerals Diamond Glow

W zasadzie nie znalazłam żadnej wady kosmetyków mineralnych i zaczynam się zastanawiać dlaczego nie używam ich na co dzień. Dawno temu stosowałam podkład mineralny, ale zabijcie mnie, zupełnie nie pamiętam dlaczego przestałam. Podejrzewam, że miało to związek z tym, że 10 czy 15 lat temu nie były one łatwo dostępne, nie było takiego wyboru wśród kosmetyków czy akcesoriów, a jednak nakładanie ich odpowiednim pędzlem też jest bardzo ważne. Nie kojarzę też czy miałam okazję spotkać się wtedy z mineralnym korektorem czy cieniem do powiek, przypuszczam, że cała moja przygoda z nimi opierała się raczej na samym podkładzie.  

Na szczęście kosmetyki mineralne świetnie sprawdzają się w połączeniu z pozostałymi produktami. To znaczy nie wiem czy taka jest oficjalna wersja producenta, ale praktyka podpowiada, że tak właśnie jest. Dlatego spokojnie można testować na sobie róże, rozświetlacze, korektory czy cienie, pozostając na przykład przy tradycyjnym podkładzie.  

Rozświetlacz mineralny Annabelle Minerals Diamond Glow 

Rozświetlacz poza tym, że ma piękny kolor i daje efekt tafli na skórze (który oczywiście nie do końca udało mi się uchwycić aparatem), ma w sobie mnóstwo fajnych składników: witaminę E, olej z pestek czarnej porzeczki i olej z pestek słonecznika.  

Rozświetlacz mineralny Annabelle Minerals Diamond Glow SWATCH

Wracają do koloru to mamy tutaj fajną propozycję dla takich bladziochów jak ja, co wiele rozświetlaczy mają za ciemnych i nie opalają twarzy nawet latem. Odcień jest dość chłodny, ale wygląda naturalnie. Nie tworzy nam żadnej plamy na skórze, kiedy akurat nie pada na niego światło. Do tego jak praktycznie każdy kosmetyk mineralny da się go stopniować dodając kolejne warstwy. A jak spróbujecie nałożyć go na rozświetlacz w płynie albo sztyfcie to będzie prawdziwy kosmos. Co ważne dla mnie, świetnie sprawdza się również w roli cienia do powiek czy rozświetlania wewnętrznych kącików oczu.  

Róż mineralny Annabelle Minerals Lily Glow 

Róż też został jakby stworzony dla mnie, naprawdę z obu produktów jestem mega zadowolona. To jest taki piękny, chłodny odcień lila róż, który na skórze wygląda bardzo delikatnie. Można go stopniować, ale ja absolutnie nie widzę takiej potrzeby, zwłaszcza, że ja w ogóle rzadko używam różu. Tak już mam, że jak nałożę róż i mocniejszą pomadkę to czuję się przemalowana, jak drag queen i naprawdę zazdroszczę dziewczynom, którym to pasuje.  

Róż mineralny Anabelle Minerals Lily Glow  SWATCH

Lily Glow dopasuje się do każdego makijażu, delikatnego czy mocnego wieczorowego. Sprawdziłam, że jako cień do powiek też daje radę, a ja lubię takie odcienie i używam też na powieki rozświetlacza z Lovely w kolorze Pink Bite. Ten na powiekach wygląda całkiem podobnie. Oczywiście w różu rozświetlającym Annabelle Minerals też znalazła się porcja dobroczynnych składników i mamy tutaj olej z nasion słonecznika, olej jojoba oraz witaminę E.  

Kosmetyki mineralne Annabelle Minerals – opinia 

Zgadnijcie jakie może być moje zdanie. Tak, jest ok, jest pozytywnie. Marka Annabelle Minerals to chyba najbardziej popularna marka kosmetyków mineralnych w Polsce, a przynajmniej ja najczęściej się z nią spotykam. Produktom nie mam nic do zarzucenia, jak pisałam wcześniej kosmetykom mineralnym dobrej jakości w ogóle ciężko coś zarzucić. Dlatego też zachęcam do wypróbowania, nawet jeżeli nie pełnego makijażu mineralnego to możecie spróbować tak jak ja dodać kilka elementów do swojego codziennego make-upu.