Jak buszować w lumpeksie?
Niech ktoś mnie w końcu oświeci jak wy to wszyscy robicie? Jakim cudem wchodzicie do szmateksu i znajdujecie tam torebkę LV za 10 zł? Bo ja wchodzę, zatykam nos i próbuję na jednym wdechu zlokalizować gdzie wiszą moje rozmiary.
Na Vinted nie muszę przynajmniej zatykać nosa, ale wrażenie pozostaje to samo – jakbym wpadła przypadkiem do ulicznego kontenera z ciuchami i wystawały mi z niego tylko nogi. Ale koleżanka przychodzi do pracy i ma nowy płaszczyk, nową torebkę i nie wiem co jeszcze. I wszystko wygląda super. Może ja złych filtrów tam używam?
Czuję, że jak najszybciej muszę podciągnąć swoje skille w tym temacie, bo po pierwsze przepłacam, a po drugie jestem nieekologiczna. A do tego na pomysł stworzenia sklepu z używanymi produktami wpadła ostatnio zarówno IKEA jak i Gucci, czyli można uznać, że jest to dość popularne zjawisko i głupio by było tego nie ogarniać.
Czytaj również: Serialowa jesień, czyli w czyim towarzystwie zaszyć się pod kocem
Jest też jeszcze aplikacja Plantswapp, na której można wymieniać się roślinkami, jak za bardzo rozrośnie wam się fikus i chcecie w jego miejsce postawić miniaturową palmę. W tej aplikacji zdecydowanie mogę być odbiorcą, chyba, że ktoś skusi się na odratowywanie moich zielonych niedobitków.
Umiem za to skorzystać z Restaurant Week, który w edycji jesiennej kusi podejściem #JedzDlaZiemii i #JedzDlaKLimatu i jak zawsze zachęca do niemarnowania jedzenia. Latem byliśmy w ISTO Katowice, tym razem zdecydowaliśmy się na katowicką restaurację Arkadiusza Milika. Mam nadzieję, że będzie równie smacznie.
Wartościowe insta
Widzieliście wyżej odnośnik do mojego insta, zapewniam, że jest tam więcej zdjęć niż tylko mordowane przeze mnie kwiatki. Ale jak szukacie kogoś jeszcze do obserwowanie to linkuję wam listę 8 aktywistek, których konta warto śledzić. Ja kliknęłam prawie wszystkie, a Martę Frej od dawna lajkuję na wszystkich możliwych źródłach.
Możecie dopisać do nich również Panią Anię, która w zestawieniu się nie znalazła, a znajdziecie ją pod nazwą @zycie_zaczyna_się_po_90. Naprawdę warto. I podejrzewam, że nie jest to jedyna “zwykła osoba”, której profil może dać nam więcej dobrego niż niejedna celebrytka. Jak znacie takie osoby to koniecznie podrzucajcie linki.
Co zanucić w kapeluszu?
Wiecie jak rozwiązać każdy problem? Metodą sześciu kapeluszy. I wcale nie musicie od razu wchodzić na Vinted i szukać brakujących kapeluszy. Chodzi o to, żeby na daną kwestię spojrzeć z sześciu różnych, przeciwstawnych perspektyw – uczucia i logika, optymizm i pesymizm oraz możliwości i organizacja.
Metoda jest za razem bardzo łatwa i bardzo trudna, bo trzeba wczuć się w różne warianty i różne stanowiska, tak jakbyśmy patrzyli na jakąś rzecz oczami sześciu różnych osób. A jak wiadomo w dzisiejszych czasach jest to sprawa niepopularna, bo każdy widzi tylko swoją perspektywę. Wiem, bo sama tak robię.
Czytaj również: 24 kalendarze adwentowe dla każdego (i tylko jeden z czekoladkami!)
Ale jak podołacie takiej ilości empatii wykrzesanej z samego środka to możecie w nagrodę zamówić sobie pizzę z Pizza Hut z opakowaniem, które można zamienić w stół do piłkarzyków (jeżeli mieszkacie w Hong Kongu) albo zapisać się do kolejki na nowego Malucha, który może tym razem będzie elektryczny – czaicie to, elektryczny Maluch?
To prawie jak stworzyć program, któremu zanucicie piosenkę dręcząca was od kilku dni, której tytułu nie znacie i nie potraficie znaleźć. Wyobrażacie sobie tę ulgę kiedy nagle wyświetla wam tytuł i wykonawcę? No to teraz jest już taka aplikacja i nazywa się Hum-to-search i jest to nowa funkcjonalność w wyszukiwaniu głosowym Google. Od razu kilka nieprzespanych nocy mniej!
Na kolejną wspólną Przerwę na kawę zapraszam za tydzień w niedzielę.
Zdjęcie główne: unsplash.com