Bez sprzątania
Uwielbiam wszystkie memy z tekstem, że święta będą nawet jeżeli nie umyjesz okien. Bo taka jest prawda.
Nigdy nie sprzątam na święta więcej niż w każdy inny tydzień w roku. Przedświąteczne porządki nie mają żadnego praktycznego ani logicznego uzasadnienia. Kto w okresie świątecznym ma czas na porządkowanie szuflad i wycieranie kurzu zza szafy? Takie rzeczy można sobie uskuteczniać na wiosnę albo jesień. Wywracać dom na drugą stronę, wyrzucać stare ciuchy i nawet malować ściany.
Przed świętami wolę skupić się na prezentach, świątecznych filmach i grzanym winie na jarmarku (w tych lepszych czasach).
Bez przymusu
Święta bez stresu, że coś ‘trzeba’ są o niebo lepsze, uwierzcie na słowo. Ja wiem, że są sprawy wagi państwowej jak na przykład obecność na wigilii u teściowej i choćby człowiek nie chciał to jednak musi, bo awantura na cały następny rok nikomu nie jest potrzebna. Cóż, tego pewnie nie przeskoczymy.
Czytaj również: 3 najłatwiejsze sposoby na dekorację świątecznych pierniczków
Ale co można to odpuść. Nie chcesz gotować 12 potraw? Nie gotuj. Nie masz ochoty na dwudziesty uroczysty obiad? Poleż w domu w piżamie albo idź na sanki. Nie znosisz tradycyjnych świąt? Zrób je po swojemu albo wcale. Chcesz po prostu spędzić czas z bliskimi w miłej atmosferze? Zrób tak. Poproś, żeby też postarali się wrzucić na luz i po prostu dobrze się bawcie.
Bez gonitwy
Trudny punkt. Mi samej raz wychodzi lepiej, a raz gorzej. Dużą pomocą są tu wszelkiego listy i planery. Ne tylko dlatego, że porządkują i wyznaczają zadania, ale też pozwalają spojrzeć z dystansem na to co jest do zrobienia. I pozwalają wykreślać zbędne sprawy. Spróbuj spisać dokładnie listę jedzenia, prezentów, rzeczy do załatwienia, a potem przeczytaj ją na spokojnie i wykreśl to, czego jest za dużo. Zawsze coś się znajdzie.
A co najważniejsze, jak czegoś nie załatwisz to święta i tak będą. To działa dokładnie tak samo jak z umyciem okien. Świat się nie zawali. No chyba, że zawita do nas Grinch.
Z sercem
Wszyscy naokoło ciągle tłuką nam do głowy, że w święta nie chodzi o prezenty i jedzenie, ale o miłość i radość. Zakładam, że o tym wiesz i sumiennie praktykujesz takie podejście.
Czytaj również: Świąteczny Netflix – czyli jedna perełka na milion
Dlaczego więc nie rozszerzyć go poza dom? Można ufundować wigilię dla starszej osoby, wpłacić datek na ciepłą budę dla bezdomnego psa, pomóc rodzinie w potrzebie. I nie trzeba nawet wychodzić z domu. Ja zwykle wybieram dwa pierwsze sposoby, bo są mi najbliższe, ale bez problemu można znaleźć coś, co sprawi najwięcej radości darującemu i obdarowanemu. “Ten uczuć” sprawia, że całe święta są lepsze.
Wpis powstał w ramach akcji Blogrudzień. Pozostałe wpisy (wszystkie absolutnie wspaniałe!) znajdziecie na fejsbukowym oraz instagramowym koncie Blogrudzień.
BLOGRUDZIEŃ 2020:
1 grudnia – Dagmara 24 Okienka Z Kalendarza – Świąteczne Przygotowania
2 grudnia – Paulina Moje MUST HAVE świątecznych dekoracji
3 grudnia – Roksana Prezenty dla czterolatka – na Mikołajki, na Boże Narodzenie, na Dzień Dziecka, czy inne okazje
4 grudnia – Carla ŚWIĄTECZNE FILMY NA NETFLIXIE – CO WARTO ZOBACZYĆ, A NA CO SZKODA CZASU?
5 grudnia – Wiktoria NIETYPOWE KSIĄŻKI NA ŚWIĘTA
6 grudnia – Iga Świąteczne piosenki i historia żony Świętego Mikołaja
7 grudnia – Asia Zabij go!
8 grudnia – Ania Zimowa herbata
9 grudnia – Marta Książki na zimowe wieczory
10 grudnia – Magdalena OZDOBY ŚWIĄTECZNE Z POMARAŃCZY
11 grudnia – Michał Świąteczne propozycje od Wydawnictwa Babaryba
12 grudnia – Marlena Od 1 grudnia do świąt. Jak poczuć świąteczną atmosferę już teraz? Nasze sposoby na świąteczny klimat
13 grudnia – Karolina Ekologiczne pakowanie prezentów świątecznych
14 grudnia – Natalia Książkowe prezenty dla kobiet w ciąży pod choinkę
15 grudnia – Karolina Perfumy idealnym prezentem na święta
16 grudnia – Ewelina JAK PRZEŻYĆ ŚWIĘTA?
17 grudnia – wpis, który właśnie czytasz
18 grudnia – Amn Książka na prezent – recenzja książki “Kosmoliski”
19 grudnia – Kasia sklerotyczka.pl
20 grudnia – Anna nawysokimobcasie.pl
21 grudnia – Kamila znaciskiemnaszczescie.pl
22 grudnia – Iga www.przedslubem.com
23 grudnia – Aleksandra jasiovo.blogspot.com
28 grudnia – Małgosia www.jaskoweklimaty.pl
29 grudnia – Adrianna nawysokimobcasie.pl
30 grudnia – Magda www.mumslife.pl
Zdjęcie główne: unsplash.com
U nas te 4 zasady wprowadzone zawsze😊 bez gonitwy, sprzątanie jak zwykle, z sercem. To czas dla rodziny❤️
U mnie zazwyczaj tak jest, bez pośpiechu, na luzie, bez wielkich porządków, chyba dlatego nie stresuje się w święta 🙂
Niepotrzebnie duża część osób przywiązuje wagę do takich nieistotnych w tych świątecznych dniach rzeczy. Święta powinny być wyjątkowe. Codziennie sprzątamy mniej lub bardziej, gdzieś pędzimy. Święta Bożego Narodzenia powinny być takim oddechem od tego wszystkiego 🙂
A ja bardzo lubię sprzątać przed świętami 🙂 Dzięki temu potem przez kolejne dni mogę się wyluzować, a nie frustrować bałaganem i sprzątać 😉
Jak lubisz to wszystko ok 🙂
U nas pojawienie się niemowlaka w domu pozmieniała priorytety. Było bez świątecznego szaleństwa i całej tej gonitwy. Święta spędziliśmy w domu z dziećmi i było bardzo sympatycznie. Przede wszystkim rodzinnie. Jeżeli chodzi o współpracę sprzątanie to sprzątaliśmy jak zawsze. Nie sprzątaliśmy ze względu na święta.
Ją lubię mieć wszystko zaolanowane, dlatego przed świąteczne porządku rozpoczynam już na początku grudnia. Ale ją lubię sprostać, więc dla mnie to nie problem. Natomiast z racji tego, ze wszystko sobie rozplanuję, w same święta nie jestem zmęczona i mogę w pełni cieszyć się świętami i towarzystwem moich bliskich. Tak też było i w te święta.
Zgadzam się, że dobry plan to podstawa.
Mam taką samą zasadę sprzątania – sprzątam tak, jak zawsze 🙂
U nas w tym roku było bardzo spokojnie 🙂 Właśnie bez tej całej gonitwy 😉
Ja akurat lubię przedświąteczne sprzątanie, to u mnie element przygotowań. Rozkładam sobie je na cały grudzień.
Bardzo się cieszę, że są takie osoby, muszę zacząć się z wami dogadywać w tym temacie przed świętami 😀
Chciałabym, żeby moja mama kiedyś to zrozumiała. Że bez sprzątania, umytych okien i ton jedzenia te święta i tak będą. Cieszę się, że teraz coraz częściej się o tym mówi!
Chyba ciągle za mało, bo z tym jedzeniem to ja sama nadal mam problem 😀
U nas w tym roku udały się święta bez stresu 😉
Tego właśnie uczę się od lat. Taki sposób przeżycia świąt jest najlepszy i najbardziej owocny.
A u mnie w tym roku była gonitwa, bo przepadłam w świat makram i zamówień. A potem zostało mi tylko kilka dni na przygotowania.
Już od pierwszego zdania z memy, że święta będą nawet jeżeli nie umyjesz okien. Zaczęłam się śmiać 😉 I dodałam do tego głos mojej babci 😉