Święta, święta i po świętach. Zostały nam jeszcze świąteczne reklamy, podsumowania roku – w tym podsumowanie Netflixa w Polsce czy ranking 14 najbardziej wpływowych osób. Są też filmowe zapowiedzi na przyszły rok i podcast księcia Harrego i księżnej Meghan.  

Mam nadzieję, że zostało wam jeszcze jakieś świąteczne ciastko do kawy. 

Nowości czy kotlety? 

Sezon ogórkowy to przy sezonie świąteczno-noworocznym jest pestka. Teraz to dopiero nic się nie dzieje. I nie zrozumcie mnie źle, ja tak naprawdę nawet nie narzekam, bo kto przy zdrowych zmysłach narzekałby na leżenie i jedzenie sernika?  

Jedyną rozrywką, poza jedzeniem, są teraz seriale i podsumowania na koniec roku. Można to również połączyć w jedno, co uczynił Netflix pokazując podsumowanie najczęściej oglądanych przez Polaków produkcji. Raport ma ciekawą formę, podzielony został według emocji – śmiech, strach, fantazja, poszukiwanie przygód i inne stany emocjonalne rządziły nami w tym roku. Można krótko przejrzeć czy wszystkie top seriale i filmy sprawdziliśmy. Ja obejrzałam wszystko tylko z kategorii Miłość i oczywiście ani jednego tytułu ze Strachu.  

Zostawmy jednak w spokoju stare filmy (no przecież one wszystkie są już prawie zeszłoroczne), czeka na nas przyszłość pełna nowych dzieł i odgrzewanych kotletów. Z kategorii kotletowej zapowiadany jest sequel… Księcia w Nowym Jorku. Tym razem jego zadaniem jest odnalezienie syna, o którego istnieniu nie wiedział, a który powinien odziedziczyć po nim tron. Jest cała oryginalna obsada, więc jest też nadzieja, że będzie można się uśmiechnąć. Drugi kotlet to Rodzina Adamsów. Upiorną rodzinkę zobaczymy w całkiem nowym wydaniu, wymyślonym tym razem przez Tima Burtona, a jedną z głównych ról zagra Johnny Deep.  

I może jest w tym trochę efektu ‘lubimy te melodie, które już znamy’, ale jak porównać te dwie zapowiedzi do całej listy styczniowych nowości na Netflix albo HBO Go, to jednak zdecydowanie wolę te odgrzewane produkcje. Możecie sprawdzić to sami, ale dla mnie styczeń wcale nie zapowiada się interesująco. Całe szczęście, że mam jeszcze sporo zaległości z ostatnich miesięcy.  

Świąteczne tradycje w tv 

Większość z nas pewnie tradycyjnie obejrzała w tym roku Kevina. Niezawodny Polsat emituje go co roku, żebyśmy nie musieli szukać po serwisach VOD. W scenariuszu upchnięto tyle zagrywek wobec złodziei (i w druga stronę), że nawet po latach można dobrze się bawić. Aż ciężko uwierzyć, że cała historia została napisana w 9 dni. To tylko jedna z ciekawostek o filmie, które znajdziecie w podlinkowanym artykule, a o których możecie jeszcze nie wiedzieć, mimo, że oglądamy film co roku od 30 lat.  

Nową tradycją stały się też świąteczne reklamy. Oglądamy je prawie jak krótkie etiudy filmowe, potrafią wzruszać, bawić, mają przemyślaną fabułę, przesłanie, morał. Pod linkiem mam dla was zestawienie najlepszych świątecznych reklam w tym roku, które wybrali marketingowcy z najlepszych agencji reklamowych. Wśród ulubionych postawili na Coca-Colę, McDonald’s czy Pepsi, ale są też mniejsze firmy jak John Dog czy zabawne reklamy Żabki, które ja osobiście uwielbiam.  

Best of 2020 

Jako jedno z bardziej osobistych podsumowań 2020 roku można stworzyć swój instagramowy kolaż 9 najlepszych zdjęć mijającego roku. Z wielką chęcią zamieściłabym tutaj swój, ale wygląda na to, że strona bestnine jest tak oblężona, że przetwarzanie żądania nie zajmuje wcale 10 minut, ale kilkanaście godzin. Na razie więc po wejściu na nią możemy co najwyżej podziwiać kolaż Christiano Ronaldo czy Justina Biebera. Jako ciekawostkę zwróćcie uwagę, że wspólnym elementem na celebryckich bestnine jest zdjęcie Kobyego Bryanta.  

Polskie podwórko powitało w tym roku kilku nowych wpływowych ludzi. Oczywiście, wszyscy działali już wcześniej, ale w 2020 roku to o nich mówiło się najwięcej. W czternastce znalazło się miejsce dla Margot, Gonciarza czy Taco Hemingwaya, a nawet służb medycznych jako całości. Kogo jeszcze chcielibyście dodać do tego zestawienia? Utrudnienie jest jednak takie, że można dodawać tylko pozytywnych bohaterów. Czarnym charakterom już w tym roku dziękujemy.  

Na koniec dorzucam jeszcze link do podcastu zamieszczonego na Spotify przez księcia Harrego i Meghan Markle. Mamy tu tylko krótką, dwuminutową zapowiedź tego co pojawi się na nim w nowym roku, ale już teraz warto dodać Archewell Audio do swojej playlisty, żeby nie przegapić nowych nagrań.  

A żeby nie przegapić nowych wpisów na blogu klikajcie w dzwoneczek w rogu strony, a wasza przeglądarka sama powiadomi o każdym tekście.  

Na kolejną wspólną Przerwę na kawę zapraszam za tydzień, czyli w pierwszą niedzielę 2021 roku. 

Zdjęcie główne: unsplash.com