O której kończą się najlepsze imprezy? Co jeść w święta? Test pokazujący kiedy umrzesz i kilka innych mniej lub bardziej optymistycznych tematów. Zapraszam na ostatnią Przerwę na kawę przed świętami!  

Sylwestrowe Party Hard 

Koronawirus jest w Polsce trochę jak kanapka z masłem i kotem – nie da rady spaść na ziemię ani posmarowanym w dół, ani kotem na cztery łapy, więc kręci się w nieskończoność. Raz jest w odwrocie, raz jest odwrócony ogonem, a raz my jesteśmy w dupie.  

Na ten moment sytuacja wygląda tak, że można przyjąć na Wigilię pięć osób spoza domowników, potem iść na pasterkę razem z setką nieznajomych (niektórzy biorą też setkę). Na sylwestra znowu zapraszamy te same pięć osób, ale tym razem mamy Narodowe Party Hard, czyli zakaz opuszczania imprezy przed 6 rano. Chyba, że ktoś zaliczy zgon i trzeba go wystawić na balkon, ale za takie opuszczenie imprezy mandat nie grozi.  

Pytanie nasuwa się jedno: czy Sylwester z Dwójką też będzie trwał do 6 rano i ile razy zdąży wtedy wystąpić Maryla Rodowicz? “Tegoroczny Sylwester Marzeń w Telewizji Polskiej to jest coś jak prąd, jak gaz, jak woda, po prostu jesteśmy medium dostarczanym do każdego domu w Polsce.” stwierdził Jacek Kurski.  

Warto jednak przypomnieć, że “nie mamy tak najgorzej”. W Austrii godzina policyjna obowiązuje już od jakiegoś czasu w godzinach od 20 do 6 rano, a od 26 grudnia zostanie ona rozszerzona na całą dobę. Zakaz wychodzenia z domu bez potrzeby potrwa tam do 24 stycznia. Za to oni nie mają przynajmniej Sylwestra Marzeń i Jacka Kurskiego.  

Sprawdź kiedy umrzesz 

Wigilia powszechnie uznawana jest za jedyny dzień w roku, którego nie można spędzać w samotności. Można siedzieć samemu jak palec przez pozostałe 364 dni, nigdy nie odwiedzać rodziców i nie dzwonić do babci, ale w Wigilię trzeba być razem. W tym roku ponad połowa Polaków nie zamierza zapraszać żadnych gości, a co dziesiąta osoba w ogóle nie wyprawia świąt. Ile będzie w tym cichych dramatów, a ile źle skrywanej ulgi i radości, tego to już nikt nie wie.   

Czytaj również: Jak przeżyć święta lepiej?

Nie warto za to rezygnować z wigilijnych potraw, które po prostu są zdrowe. Nawet jeżeli nie zapraszacie gości, to można poprawić swoje zdrowie pijąc barszcz na zakwasie i kompot z suszu, a od tego delektując się rybką, kiszoną kapustą czy deserem z makiem. Niewiele jest na tym świecie rzeczy, które są jednocześnie smaczne i zdrowe, więc trzeba korzystać. Bo jak nie to można zginąć marnie. A kiedy to się stanie? Tego dowiecie się z nowego testu robiącego furorę w sieci. Zadanie jest proste – trzeba usiąść na podłodze, a potem wstać. Za każde podparcie lub inną pomoc odejmujemy sobie punkty. Co niektórym to wynik może wyjść nawet na minusie. Czyli pewnie już nie żyją.  

Dobre technologie 

Wszystko wskazuje na to, że ten rok przeżyliśmy tylko dzięki nowoczesnym technologiom. To dzięki nim część z nas nie straciła pracy, to dzięki internetowym komunikatorom mogliśmy utrzymać kontakt z bliskimi i dalszymi znajomymi. Dzięki nauczaniu zdalnemu dzieci może niewiele się nauczyły, ale przynajmniej nie zapomniały całkowicie jak wyglądają ich nauczyciele.  

Do tego oczywiście sterylizatory UV, bezprzewodowe słuchawki i wypożyczalnie audiobooków, kiedy zamknęli już nawet biblioteki. Tym bardziej zaboli nas jeden z tryliarda nowych podatków, jakie mają pojawić się w przyszłym roku. Dzięki opłacie reprograficznej na Fundusz Wsparcia Artystów Zawodowych przeciętny smartfon może zdrożeć nawet o 300 zł, co raczej nie przysporzy artystom kolejnych fanów.  

Czytaj również: 3 najłatwiejsze sposoby na dekorację świątecznych pierniczków

Nowe technologie i nowe media, czyli nasze ostatnie źródła szczęścia (zaraz po pieskach i kotkach) atakowane są też od strony prawnej. Messenger i Instagram straciły ostatnio po kilka funkcji w związku z nowymi wytycznymi do dyrektywy UE. Zniknęły m.in. sondy w czatach grupowych, a na insta niektóre funkcje w stories. Mi osobiście zniknęła również możliwość wyszukiwania w konwersacji na Messengerze, chociaż nie wiem czy ma to związek akurat z tymi zmianami.  

Social media mogą też przynosić nam dobre wiadomości i takie właśnie zbiera instagramowe konto The Happy Broadcast. Musicie od razu zacząć je obserwować, a ono odwdzięczy się wam przeuroczymi grafikami z samymi pozytywnymi wiadomościami z 2020 roku. Bo takie też się zdarzały, naprawdę.  

Wypadło na to, że ta Przerwa na kawę to ostatni wpis przed świętami, dlatego wszystkim czytającym chciałam życzyć naprawdę dobrych świąt – radosnych, nieważne ile osób będzie z wami świętować, zdrowych, fizycznie i mentalnie, spokojnych i relaksujących, a co najważniejsze – takich jakich sami byście sobie życzyli.  

Widzimy się na następnej Przerwie na kawę za tydzień w niedzielę, między świętami a sylwestrem, czyli w jednym z najlepszych momentów roku kalendarzowego. Jeżeli ktoś jeszcze nie kliknął dzwoneczka z powiadomieniami to niech zrobi to teraz – żeby nie przegapić następnego spotkania.  

Zdjęcie główne: unsplash.com