Wygląda na to, że jeszcze długo nie wrzucę tutaj relacji ze szczepienia. Chyba, że wzorem niektórych cyknę sobie fotkę przy szczepionce na grypę i spróbuję zrobić trochę fałszywego szumu. Bo, o dziwo, szczepionki na grypę niedawno były dostępne.
Działania niepożądane
Reakcje nadwrażliwości z wysypką skórną i świądem, jak również napady duszności, bóle głowy, zawroty głowy, bezsenność, pobudzenie, drażliwość i zmęczenie, zaburzenia widzenia, owrzodzenia przewodu pokarmowego, śródmiąższowe zapalenie nerek, któremu może towarzyszyć ostra niewydolność nerek, rumień wielopostaciowy, zespół Stevensa-Johnsona, niewydolność wątroby, ostre zapalenie wątroby, zapalenie przełyku, zapalenie trzustki, reakcje psychotyczne, depresja, kołatanie serca, niewydolność serca, zawał mięśnia sercowego, zaburzenia wytwarzania komórek krwi, objawy aseptycznego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych.
To nie są działania niepożądane, które może wywołać szczepionka na COVID. Te skopiowałam z ulotki Ibupromu Max. Tej, której nikt nigdy nie czyta. Ulotka szczepionki to przy tym bułka z masłem.
Czytaj również: A ja ci wcale nie życzę do siego roku
Nie wiem czy ktoś zmarł z powodu zażywania ibuprofenu – sądząc po ulotce jest taka możliwość. Czy ktoś zmarł po wzięciu szczepionki na koronawirusa? Tak, tak czytałam. Czy ktoś zmarł po zakażeniu koronawirusem? Tak. Czy możemy stworzyć lek bezpieczny dla każdego i nie powodujący żadnych skutków ubocznych, działań niepożądanych, niemożliwych do przewidzenia konsekwencji? Pewnie nie. Nawet producenci chińskich zupek nie zdołali stworzyć bezpiecznego produktu.
Czy to jest powód, żeby się nie szczepić?
Człowiek, który opublikował sfałszowane i opłacone badania mające powiązać szczepienia dzieci z autyzmem ma całkiem wygodne miejsce w piekle i raczej nie obchodzi go co stało się dalej. Autorytet naukowców szoruje dzisiaj po dnie i nie zdołał przeciwstawić się tym rewelacjom, pomimo wielu późniejszych badań i opracowań wykluczających tamto badanie.
Dzisiaj ludzie prędzej uwierzą pani Jadzi z monopolowego, której zięć pracuje z facetem, którego dziecko po szczepieniu natychmiast dostało wysypki. W tym głuchym telefonie zaginął gdzieś fakt, że wysypka to w sumie była już dzień wcześniej i spowodował ją nowy proszek do prania.
Czytaj również: Świąteczne reklamy, instagram bestnine i podcast Harrego i Meghan
Nie zniżę się tutaj do poziomu tłumaczenia, że w szczepionkach nie ma żadnych czipów (no heloł, nie za taką cenę), że są tak bezpieczne jak tylko naukowcy potrafią je przygotować i że owszem, ktoś na nich zarabia, bo tak już jest świat urządzony i ja też nie chodzę do pracy za darmo.
Tak, na koronawirusie też ktoś zarabia, ale to nie znaczy, że cię nie zabije. Nie, szczepionka nie zaingeruje w twoje DNA i nie zmieni osobowości ani nie sprawi, że zostaniesz pomidorem (a szkoda). Czujecie absurd pisania takich rzeczy? Ja też, dlatego przestaję.
Szczepionka to śmierć
Sytuacja jest o tyle trudna, że ciężko odesłać kogoś do racjonalnych źródeł. Zamiast zaczytywać się w Fakcie i sprawdzać, kto dzisiaj trzyma kredens, można przeczytać ulotkę producenta szczepionek. Oh wait, przecież im nie wierzymy.
Zamiast gołej baby w Super Expressie można wejść na stronę Ministerstwa Zdrowia i zapoznać się z pytaniami i odpowiedziami na temat szczepionek. No ok, od kiedy rządzi ta partia to ja sama nie wierzę w ani jedno ich słowo.
Można posłuchać naukowców, specjalistów, fachowców i innych mądrych ludzi, ale od kiedy dyplom doktora na Uniwersytecie Michigan można kupić za 30 dolarów, a ktoś podający się za lekarza leczy raka sokiem z kapusty, ciężko oddzielić prawdziwych specjalistów od szarlatanów. Shame on you, panie ‘ręce, które leczą’, to zaczęło się od ciebie!
Nie namawiam, nie odpowiadam na absurdalne tezy, po prostu informuję, że ja się szczepię i mam nadzieję, że się do mnie przyłączysz.
Zdjęcie główne: unsplash.com
Kalkulator kolejki: Kolejka szczepionkowa
Sprawdziłam i wyszło, że szansę na szczepionkę będę miała we wrześniu tego roku, czyli tak jak pierwotnie zakładałam.
Jednakowoż ja mam kilka ale… Po pierwsze – primo, szczepionka to nie LEK!! Zaszczepienie nie gwarantuje Ci ani tego ,że nie zachorujesz, tym bardziej tego że wyzdrowiejesz. Zwłaszcza, i mam nadzieję ,że wszyscy są tego świadomi, szczepionek, jakichkolwiek, nie można pobierać, mając jakiekolwiek objawy grypopochodne. Po drugie – Szczepionka- to produkt medyczny, w naturze jedyna forma szczepionki jest zarażenie się wirusem i go tzw. przechorowanie, tak jak ma to miejsce w przypadku ospy czy różyczki i tylko dzięki temu nabywamy trwałej odporności. Szczepionka jest tworem medycznym, zlepkiem żywych i martwych wirusów, zatopionych w substancjach konserwujących, formeldahydzie ,rtęci , aluminium …… Czytaj więcej »