Wszyscy jesteśmy zabiegani. Jedni ogarnięci przedświąteczną gorączką, inni mający świąt po dziurki w nosie. Wszyscy jednak chętnie schrupaliby jakiegoś świątecznego pierniczka do kawki, a przecież wiadomo, że po pierwsze najlepsze są te domowej roboty, a po drugie, że dobre pierniczki trzeba zrobić odpowiednio wcześniej i perfekcyjne panie domu ciasto na nie zagniatają miesiąc przed Wigilią.
Otóż dla wszystkich, którzy jak zwykle nie zdążyli za wszystkim, a świąteczną rozpiskę obowiązków zgubili jeszcze w listopadzie, przychodzę dzisiaj z ratunkiem. Pierniczki, które robią się łatwo i przyjemnie, zawsze wychodzą, a do tego są od razu idealne do zjadania – jak najlepsze wyroby niedoścignionych gospodyń, co to odleżały przepisowy miesiąc w pojemniczku.
Gwarantuję, że jak zrobicie je raz to będziecie robić znowu (można też od razu zacząć od podwójnej porcji), a później niestety konieczny okaże się zakup słoja na ciasteczka, dodatkowych foremek i ozdobnych posypek.
Zapraszam!
Składniki (na pojedynczą porcję ok. 20-25 sztuk):
- 200 gram masła (zimne)
- 350 gram mąki
- 1 jajko
- 150 gram cukru pudru
- 50 gram mielonych orzechów (włoskich lub laskowych)
- 2 łyżki kakao
- ½ łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka przyprawy do pierniczków*
*lub wybranej mieszanki przypraw korzennych, których dostępne są teraz przeróżne wersje. Ja daję czasem po prostu cynamon lub kardamon i też mi wystarczy. A jak nie dacie nic to po prostu będą mniej świąteczne.
Wykonanie:
Masło posiekać. Dodać wszystkie pozostałe składniki, wbić jajko i szybko zagnieść. Ugniatać trzeba energicznie, bo jak będziecie się obijać to ciasto zacznie kleić się do rąk.
Z ciasta uformować dwie kule, mniej więcej tej samej wielkości (szybciej się wtedy schładza), zawinąć w folię spożywczą i zostawić w lodówce co najmniej pół godziny.
Piekarnik zagrzać na 175 st. C.
Po wyjęciu z lodówki rozwałkować ciasto na grubość ok. 0,5 cm i wycinać foremką dowolnie wybrane kształty, po czym układać je na blaszce na papierze do pieczenia.
Piec ok. 9-12 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika mogą wydawać się miękkie, trzeba je chwilę wystudzić przed ściągnięciem do jakiegokolwiek naczynia, bo mogą się poodkształcać.
Gotowe pierniczki dekorujemy w sposób dowolny. Ja zwykle bawię się gotowymi pisakami i robię lukier z soku z cytryny i cukru pudru (4 łyżki soku na 80 gram cukru pudru). Z lukrem trzeba trochę popróbować, bo jak jest rzadki to lepiej się nim rysuje, ale jak przesadzimy to będzie się rozlewał. Do tego często mieszam go z barwnikami i oczywiście dodaję kolorowe posypki. Wszelka świąteczna kreatywność jest tutaj mile widziana.
Jak widać w tym roku z moją weną twórczą nie było najlepiej i postawiłam raczej na foremki, które wyciskają nam gotowe wzorki na ciasteczkach – to też jest dobre rozwiązanie, a przecież liczy się przede wszystkim smak. Dajcie znać czy wypróbujecie ten przepis i jakie świąteczne ciastka lubicie najbardziej.
Na koniec chciałam Wam życzyć WESOŁYCH, ale SPOKOJNYCH ŚWIĄT, wypełnionych przyjemnościami i wspólnym celebrowaniem tych magicznych świątecznych chwil.
Ja już swoje zrobiłam według własnej receptury. A nawet choinkę🙂
Widziałam, jest super 🙂
Chyba nigdy nie robiłam pierniczków, ale w przyszłym roku dzieci będą większe i będę chciała żeby miały wspomnienia wspólnego robienia pierniczków.
To dobry moment na pierwsze pierniczki 🙂
Nawzajem, zdrowych spokojnych swiat. Przepysznie wygladaja te pierniczki, dla mnie to taki nieodzowny smaczek polskiej wigilii i wspomnienie dziecinstwa. Pozdrawiam serdecznie Beata
I jakie piekne i jakie świąteczne 🙂 Podobają mi się 🙂
Dziękuję 🙂
Pierniczki dobre na wszystko. Twoje wyglądają niezwykle smakowicie i uroczo. 🧡
Dziękuję 🙂
Życzę Wam pięknych i radosnych Świąt spędzonych tak jak lubicie. Dużo miłości, pyszności i wyjątkowej magii. Wesołych Świąt. 🌲
My pierniczki już dawno mamy gotowe. Kształty jednak mniej fantazyjne.
Najważniejsze, że są smaczne 🙂
Już chyba nie zrobię, jakoś nie mam sił na pierniczki w tym roku.
Ale to jeden z najłatwiejszych i najprzyjemniejszych wypieków 🙂
No dobra, muszę się w końcu zmotywować, nikt inny zamiast mnie ich nie zrobi ;p
śliczne pierniczki 🙂
Dziękuję 🙂
U mnie już dawno zrobione;)
Wesołych i aromatycznych Świąt Bożego Narodzenia!
Bo Ty jesteś z tych perfekcyjnych pań domu 😉
Nigdy nie robiłam pierniczków, ale w tym roku chce spróbować. Jedyne co to chciałabym żeby były miękkie a nie twarde także muszę poszukać takiego przepisu 🙂
Wesołych Świat! 🙂
To ja myślę, że właśnie znalazłaś 😉
Nam się przydadzą pierniczki last minutę. Te pieczone 3 tyg temu dawno zniknęły
Widocznie zapomniałaś o kartce „Nie rusz, to na święta!” 😀
Pieknie wyszły i na pewno są smaczne:)
Z Moją Młodszą Siostra mamy naszą własna pierniczkową RECEPTURĘ, która dość elastycznie ewoluuje, w zależności od ilości wina, wypitego w trakcie ich robienia😜
Wzajemnie życzę Ci pięknych i magicznych Świąt!❤️😘
Wierzę, że zawsze są pyszne. I jadalne. I pewnie mają bardziej fantazyjne wzory wtedy ;p
Dekoracja pierwsza klasa. Podoba mi się też to, że pokazałaś krok po kroku jak wygląda proces produkcji:)***
Robiłyśmy z Córcią pierniczki w każdą niedzielę grudnia a i tak nie zostało ani jedno ciasteczko😁😂 chyba jutro zrobimy kolejną partię. 😁
Całe szczęście, że przed samą Wigilią jest jeszcze niedziela 😀
Piękne wyszły 🙂 Nie ma świąt bez pierniczków 🙂 Wesołych Świąt życzę !!!
Ja zawsze dodaję jeszcze 'nie ma świąt bez makówek!” 😉
W tym roku odpuściłam pieczenie pierników, ale twój przepis.zapisuje na za rok:)
Super 🙂
Udało mi się wcześniej upiec pierniki, ale w razie czego warto mieć ten przepis 🙂
Nigdy nie wiadomo, mogą nagle zniknąć przed świętami 😀
No nasze pierniczki zawsze są ekstremalnie wręcz zajebiście pyszne ( ta moja ułańska fantazja w sypaniu przyprawy do piernika!😉),ale z dekorowaniem to różnie bywa😁
Dwie tury za nami. Nadal nie wiem czy lepsze grubsze czy cieńsze ha ha Wesołych Świąt!
Wszystkie są dobre! 😉
Pierniczki i piernik mogłabym jeśc i jeść – uwielbiam po prostu ! Już czekam aż zasiąde do wigilijnego stołu i wezmę piernik mojej mamy 😀
’Kocham pierniczki ale u mnie w domu nikt poza mną ich nie je niestety 🙁 dlatego nigdy ich nie ma i musze liczyc ze ktoś mnie nimi obdaruje
Oj to szkoda, mam nadzieję, że nie zabrakło chętnych do obdarowywania 🙂
Oj na ostatnia chwilę już nie zdążę 🙂
Wesołych Świąt !
Uwielbiam pierniczki jednak nigdy nie mogłam znaleźć dobrego przepisu na nie. Moja babcia robiła dobre. Właśnie pierniki najbardziej kojarzą mi się z świętami
Trzeba próbować, na pewno znajdziesz swój idealny przepis 🙂
Świetny przepis, pierniczki robiłam tylko raz ale strasznie mi je utrudniał miód i może się zraziłam. Twój przepis go nie zawiera wiec chetnie jutro sprobuje
Miód faktycznie może powodować, że będą twarde, chętnie przeczytam jak Ci poszło z tymi 🙂
pycha
U mnie w tym roku pierniczki byly tylko… w planach. Na przyszły rok się postaram
Fajnie mieć taki awaryjny przepis!
Wyglądają naprawdę pysznie. 🙂
Wyszły pknie, normalnie ozdoba stołu i mogą być jako dekoracja <3 Pięknych Świąt!
Dziękuję 🙂
mmmm nabrałam ochoty na pierniczka 😉 a przepis warto zachować na przyszły rok
Pycha , chętnie zjem :_) Miłego odpoczynku 🙂
Wyszly przeurocze. Skad wzielas takie super foremki?!
Czerwone z wyciskanymi wzorkami były dołączone do gotowej mieszanki na pierniki, którą kupiłam w sumie tylko dla tych foremek, a pastelowe kupiłam w zeszłym roku w Kauflandzie 😉
Właśnie szukałam przepisu na pierniczki – co prawda nie na święta a na Sylwestra. Super, dziękuję 🙂 !
Mam nadzieję, że wyjdą obłędne 🙂
Nigdy takiego nie używałam muszę spróbować.
Bez zapachu piernika bądź pierniczków nie ma świąt! Najbardziej lubię te z ciasta długo dojrzewającego
Ja swoje robię na ostatnią chwilę i pozostają miękkie.
To masz dobry przepis 🙂
Jejku, ale Ci zazdroszczę takiej jasnej kuchni! Piękna!
Dziękuję 🙂 lubię w niej gotować 🙂
Ja robię swoje według sprawdzonej receptury.
Ja pierniczki robiłam wczoraj 🙂 Twoje wyglądają znakomicie!
Wesołych i spokojnych świąt ;*
Super! Chętnie wypróbuje przepis
Uwielbiam pierniki! Chętnie wypróbuję przepis. Zdjęcia piękne, pokazują, że kuchnia to pole do popisu i sztuka zarazem. Życzę szczęśliwego Nowego Roku 2020!