Ostatnia przedświąteczna przerwa na kawę – dosłownie i w przenośni. Obawiam się, że dla wielu poniedziałkowa kawa może być faktycznie ostatnim oddechem – do świąt został tydzień i na pewno upłynie pod znakiem porządków, zabiegania, zakupów i gotowania. Pytanie po co i dla kogo to robimy zostawię bez odpowiedzi.  

Przypomnę, że w razie czego na blogu znajdziecie kilka prezentowych inspiracji, przepis na pyszne pierniczki i listę filmów do obejrzenia w ramach świątecznego relaksu.  

Rankingi 2019

Koniec roku to czas różnych podsumowań. Mam dla was trzy całkiem ciekawe rankingi. Pierwszy to 100 najpotężniejszych kobiet na świecie przygotowany przez Forbes. Trochę głupio się przyznać, ale nawet w pierwszej dziesiątce pojawiają się kobiety, których nie znam i musiałam doczytać kim są i co robią. Na pierwszym miejscu utrzymała się Angela Merkel i uważam, że to będzie jej ostatni rok, nawet trochę się dziwię, że nikt jej jeszcze nie wyprzedził (od 9 lat).  

Kolejny ranking jest bardzo przyszłościowy25 przed 25 magazynu Forbes i wszyscy pochodzą z naszego podwórka. Oczywiście wszyscy są młodzi, wszyscy mają niezwykłe talenty, pomysły na siebie i świat oraz niesamowitą energię. Fajnie wiedzieć, że w tych coraz dziwniejszych pokoleniach jest jakaś nadzieja.  

Trzeci ranking jest najbliższy nam, zwykłym zjadaczom chleba, a mianowicie chodzi o frazy najczęściej wpisywane w Google. Wysokie miejsca takich zapytań jak ‘ile kosztuje krowa?’, ‘co to jest LGBT?’ i pytania o serialowe tasiemce nie pozostawiają wątpliwości w jakim kraju żyjemy.  

Magiczny czas 

Wielu ludzi twierdzi, że Islandia jest piękna i stanowi idealne miejsce do życia. Statystyki pokazują, że wśród nich jest całkiem spora grupa Polaków. Ale jeżeli nie byliście jeszcze przekonani to teraz na pewno przepadniecie na zawsze – mają tam tradycję zwaną Jólabókaflóðið i jeżeli nie połamiecie sobie języka to odkryjecie, że w Wigilię każdy(!) dostaje książkę jako prezent, a wieczorem wszyscy zasiadają ze swoimi nowymi książkami i czytają sobie wcinając świąteczne smakołyki. Czyż to nie jest piękna tradycja? Można też wymieniać się przeczytanymi książkami i rekomendować sobie tytuły, możliwości świętowania jest sporo.  

U nas fajną tradycją staje się powoli grudniowa akcja OLX, gdzie w aplikacji można karmić psiaki ze schronisk. Wystarczy jedno kliknięcie każdego dnia, żeby zapełnić miskę jakiegoś porzuconego słodziaka. Nakarmiłeś już dzisiaj pieska? – to jedno z najczęściej zadawanych w grudniu pytań.  

Poza karmieniem psów zapraszam też do wzięcia udziału w pięknej akcji fundowania kolacji osobom starszym i samotnym.  Osobiście nie wyobrażam sobie jak można kogoś zostawić samego w święta… Podaruj Wigilię to inicjatywa, która chwyta za serce, a wpłacać można dowolną, nawet najmniejszą kwotę.

Noworoczne cele 

Dla wszystkich, którzy myślami są już w następnym roku przydatna będzie aplikacja zmniejszająca zmarnowany czas i opaska pomagająca wytrwać w noworocznych postanowieniach.  

Ja sama należę do osób, które postanowień noworocznych nie robią, bo wiem, że ich nie spełnię i nie ma powodu, żebym dokładała sobie niepotrzebnego stresu. Ale wszelkiego rodzaju fit opaski (nie tylko ta przedstawiona w artykule) pomagają i motywują tych, którzy wyznaczyli sobie nowe cele. Mogą przypominać o treningu, piciu wody i porze na sen.  

Drugą przydatną sprawą jest Rescue Time, czyli aplikacja monitorująca co i przez ile czasu robimy w necie. Jakie są jej zalety dowiecie się jak po tygodniu dostaniecie raport czasu zmarnowanego na oglądaniu filmów z kotkami (ostatnio na YT dobrnęłam do filmu, gdzie kotka rodzi młode, także no…) 

A w nagrodę za dotrzymywanie postanowień można kupić sobie coś w kolorze classic blue, który ogłoszony został kolorem roku 2020 i tym razem jest to przyjemny i bardzo użytkowy kolorek.  

Scottish Open 

Właśnie zakończył się ostatni snookerowy turniej w tym roku, czyli Scottish Open, wygrany przez mojego ulubionego zawodnika. Z tej okazji chciałam się z wami podzielić trochę moją miłością do długich i nudnych sportów bez limitów czasowych – snookera i baseballu. W obu dyscyplinach mecz może trwać godzinami i obiektywnie być nużący, ale jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach i kiedy poznamy trochę zasady można się nieźle wczuć.  

W połowie stycznia snooker wraca do tv i jeżeli ktoś miałby ochotę czasem przełączyć na kanał sportowy i pooglądać jak się wbija kulki to polecam i na zachętę wrzucam zdjęcie, na którym Mark Selby świętuje zdobycie ostatniego tytułu.