Dlaczego mnie nie dotyczą? Są dwa powody. Po pierwsze pracuję w domu coraz mniej. Siłą rzeczy od kiedy pracuję na etacie poza domem, nie spędzam już 15 godzin dziennie przed laptopem. A wcześniej tak bywało. Teraz musiałam postawić na automatyzację wielu działań i przede wszystkim wybrać te najważniejsze rzeczy.
Po drugie – jestem najgorszą pańcią na świecie i rozbestwiłam naszego czworonoga. Z laptopem pracuję zawsze z łóżka, żeby Tobi mógł spać obok przytulony do mnie. Praca przy biurku w ogóle nie wchodzi w grę – od razu piszczy, drapie mnie, kładzie się na podłodze i trzęsie. Jak dziecko w markecie, które nie dostało cukierka, więc tupie i wrzeszczy na cały sklep.
Pamiętam jednak dobrze, że praca z domu nie jest łatwa. Owszem, na początku wydaje się, że będzie super. Wstanę o której chcę, przed komputerem usiądę w piżamie i z ulubionym kubkiem, a jak będę chciała to sama zdecyduję kiedy robię przerwę. O tak, w naszych wyobrażeniach praca zdalna ma same zalety.
Przy okazji lockdownu wiele z nas przeniosło swoje biura do domu. Tysiące ludzi miało okazję przekonać się jak to jest pracować z własnej kuchni czy sypialni. I zdecydowana większość wcale nie była z tego zadowolona. Nagle okazało się, że od tabelki w excellu skutecznie odciąga nieopróżniona zmywarka, a nieumyte okna dręczą podczas rozmów telefonicznych. I nikt już nie rzuca zdziwionych zdań na temat tego, że ‘jak to pracujesz z domu, a dziecko prowadzisz do przedszkola? Po co?’
Chcesz zarabiać z domu? Nie będzie tak łatwo jak sobie to wyobrażasz, każdy musi sam wypracować sobie własne nawyki i zasady. Ale jest kilka takich, które mogę przedstawić ci od razu i z pewnością uznasz je za przydatne.
1. uporządkuj swoją przestrzeń
Nie trzeba od razu sprzątać całego domu i robić generalnych porządków. Jeżeli pracujesz przy biurku wystarczy, że zrobisz na nim porządek. Poukładaj sobie dokumenty w przegródkach regału, posegreguj papiery. Jak trzymasz pracę na kuchennym stole to posprzątaj po śniadaniu i włóż talerze do zmywarki. Tyle wystarczy, żeby poczuć, że wokół jest wystarczający porządek i można skupić się na tym co widać na monitorze.
2. dopasuj meble do siebie
Nie wytrzymasz długo na niewygodnym krześle albo przy za niskim biurku. W pracy też nie zawsze jest pod tym względem kolorowo, ale przynajmniej meble są “biurowe”. W domu często siadamy na tym co jest – hoker przy wyspie, fotel-uszak, moje ulubione łóżko. Lepiej przygotować się do tego porządnie i stworzyć kąt do pracy – jak nie zmieścisz tam dobrego biurka to zainwestuj chociaż w krzesło, najlepiej obrotowe i z regulowaną wysokością, którą dopasujesz do pozostałych mebli.
Przy tym punkcie nie zapomnij zajrzeć do sklepu Edinos.pl – czeka tam na Ciebie kod rabatowy o wartości 50 zł, wystarczy wpisać przy zamówieniu edinos50. Jakby co to kod działa nie tylko na biurka i krzesła.
Czytaj również: 5 rzeczy, które koniecznie powinny zostać z nami po zakończeniu lockdownu
3. zadbaj o światło
Ja wiem, że pewnie piszesz bezwzrokowo, ale jednak wypadało by tam coś widzieć na klawiaturze. I na notatkach obok laptopa. Mieć jak zerknąć na motywacyjny plakat nad biurkiem i przede wszystkim nie męczyć oczu. Upewnij się, że te źródła światła, które masz są wystarczające albo dołóż nowe, lepsze, mocniejsze, żeby spokojnie zarywać nocki. Bo na pewno do tego dojdzie, masz to jak w banku.
4. podziel swoje życie
Najtrudniejszy punkt. Tu już nie pomoże wizyta w sklepie z meblami czy zakup żarówki w markecie budowlanym. Polec mogą tu ludzie z podzielnością uwagi – bo podzielą ją na zbyt wiele rzeczy, jak i tacy co muszą skupić się tylko na jednym – niewykonalne, kiedy widzisz wokół tyle innych spraw do załatwienia. O ile w pracy możesz sobie powiedzieć ‘to nie moja działka, tylko Kaśki z księgowości’ o tyle w domu wszystko jest twoją działką. Musisz podzielić swoje życie na ‘teraz jestem w pracy’ i ‘teraz jestem w domu’.
Czytaj również: Kultowe seriale, których nie obejrzałam i nie żałuję
5. zaplanuj dzień
Pozbędziesz się wyrzutów sumienia, że nie robisz teraz czegoś innego i oszczędzisz sobie wymyślania dziwnych wymówek w stylu ‘teraz akurat nie pracowałam, bo musiałam…’. Zamiast tego poświęć chwilę raz w tygodniu albo raz na dzień i zaplanuj swoje zajęcia, tak, żeby uzyskać te kilka godzin efektywnej pracy, a nie tylko samego siedzenia za biurkiem. Niezależnie od tego jak ładne, funkcjonalne czy wygodne meble do domowego biura uda ci się znaleźć, nie ma sensu spędzać na nich zbyt dużo czasu.
Wpis powstał we współpracy ze sklepem Edinos.pl, gdzie kupisz swoje nowe meble bez wychodzenia z domu. Być może nawet scrollując ich stronę podczas pracy w domu.
Zdjęcia: unsplash.com
Haha, no tak. Praca w domu wymaga bardzo dużo samozaparcia. Bo nawet ta zmywarka kusi;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Świetny wpis, bardzo dobra treść blog rzeczywiście godny uwagi polecam dalej
Ja jestem multi-task. Pracuje, bawię sie z dzieckiem i wieszam pranie. Wszystko n raz. Da sie 🙂
Bo kobiety to potrafią 😉
Pogodniaki!
Praca w domu jest bardI dużym wyzwaniem a szczególnie wtedy, gdy po mieszkaniu biegają dzieci. Pracujące w domu matki rozwijają w sobie umiejętność pracy w haosie 😀
Pozdrawiam!
No tak, praca w biurze to już potem dla nich jak odpoczynek 😀
światło, właśnie! o ile resztę punktów mam ogarniętych tak ciągle brakuje mi dobrego światła 😉
a powiedziałabym, że to jeden z ważniejszych punktów! 🙂