Ta choroba nam nie grozi
Prawdopodobnie jeszcze nie słyszeliście o zaburzeniu zwanym cherofobia. To lęk przed szczęściem, a może raczej lęk przed burzą, która nadchodzi po tęczy (nie tak to szło?). W każdym razie często mylona jest z depresją, bo objawia się myślami, że jest zbyt pięknie i na pewno za chwilę coś się zepsuje.
Znacie takie uczucie, kiedy wszystko układa się tak dobrze, że aż za dobrze? No ja też nie bardzo. A już w tym roku to chyba mało komu się tak układa. Może poza producentami maseczek ochronnych. Osobiście jednak skreślam cherofobię z listy chorób, które mogą mnie dotknąć w najbliższym czasie.
I chyba nie tylko ja. YouTube ogłosił, że w tym roku nie przygotują YouTube Rewind, czyli zestawienia najpopularniejszych filmów, virali i trendów, ponieważ 2020 rok okazał się dla świata zbyt ciężki i nieprzyjemny.
Czytaj również: Nowa świąteczna tradycja w Twoim domu
Ciężkość tego roku sprawiła też, że coraz więcej osób i grup potrzebuje wsparcia. Tylko nie bardzo wiadomo, kto ma wszystkim pomagać, skoro każdemu jest ciężko. Restauracje namawiają do zamawiania posiłków na wynos, kina do kupowania biletów na przyszłość, a ludzie sami zastanawiają się czy za miesiąc będą mieli jeszcze pracę, więc nie bardzo uśmiecha im się wydawanie kasy na sushi.
Charytatywny blok reklamowy TVN 12 grudnia będzie zbierał pieniądze na przygotowanie posiłków dla potrzebujących, a jednocześnie zamówienie tych posiłków zostanie złożone u restauratorów potrzebujących wsparcia. Tym samym zebrane środki pomogą ludziom dwukierunkowo. Warto więc włączyć tv na te kilka minut po wieczornych Faktach.
Święta w galerii
Restauracje to zresztą jedne z miejsc, które pozostaną zamknięte praktycznie do końca roku. Tak samo jak siłownie. Od 28 listopada wraca za to możliwość zrobienia zakupów w galeriach handlowych i sklepach meblowych. Jak wszyscy wiemy, w galeriach handlowych przed świętami nigdy nie ma tłoku i na pewno nikt tam się nie zarazi. Oczywiście otwarcie ich jest dobre dla gospodarki i pracowników, bo bez tego pewnie można by było je powoli zamykać, ale jednak nie da się ukryć, że pozbawia sensu pozostałe obostrzenia.
Najważniejsze, że będzie gdzie szukać prezentów na święta, które nie wiadomo czy będą. Biorąc pod uwagę nieprzewidywalność obecnej sytuacji na świecie i w kraju oraz brak logiki rządzących można spodziewać się wszystkiego. Na szczęście odwołanie świąt 23 grudnia nie pozbawi mnie świętowania, do tego czasu choinka już u mnie stoi, prezenty kupione, prowiant jest i czeka na ugotowanie. Żadne zakazy ani nakazy niczego już nie zmienią.
Czytaj również: #karpiujemy, czyli niezwykły przepis na karpia na surowo
Pamiętam jednak jaką ulgą była dla niektórych wiadomość o zakazie spędzania razem Wielkanocy. Odwołane spotkania z teściową, brak rodzinnych obiadów nienawidzących się ludzi. To samo czeka nas na Gwiazdkę. Nie trzeba będzie kupować skarpetek dla kuzyna i antyperspirantu dla wujka. Nie trzeba będzie słuchać życzeń o podwójnym dnie w stylu ‘żebyś w tym roku znalazła sobie męża’. Dla wielu osób świąteczna logistyka może okazać się o wiele łatwiejsza.
Tablica pamiątkowa
Świąteczny klimat najszybciej i najbardziej udziela się marketingowcom i influencerom. I właśnie na zderzeniu tych dwóch światów powstała nowa największa afera – Zara Home ukradła zdjęcie Kasi Tusk i użyła go w swojej kampanii. Zara podobno zachowała się jak trzeba, Kasia zachowała się jak trzeba, bo zażądała hajsu na potrzebujących, a całość mogła po prostu zostać wyreżyserowana przez sklep. Bo chyba żaden grafik nie jest aż tak naiwny, żeby kraść zdjęcie z profilu Tuskówny.
Aferę przykryć mogło tylko usunięcie z instagrama profilu Make Life Harder. Nie wiadomo dlaczego zniknęli, wszystkie tropy prowadzą do faktu, że trochę zbyt często komentowali Strajk Kobiet i za dużo razy wcisnęli na klawiaturze wielokrotność ośmiu gwiazdek. Na szczęście konto i ironiczna twórczość Make Life Harder wróciła już na swoje miejsce.
Obie afery były na tyle znaczące i zyskały tyle miejsca w mediach, że zdecydowanie zasługują na pamiątkową tablicę. Tak jak wizyta premiera Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Polskiej Mateusza Morawieckiego na mszy w Łebczu. Tylko nie bardzo jeszcze wiadomo jak w internecie wmurować tablicę.
Na kolejną wspólną Przerwę na kawę zapraszam za tydzień w niedzielę. Jeżeli nie chcesz przegapić żadnego nowego wpisu to naciśnij dzwoneczek w prawym dolnym rogu, a powiadomię cię jak tylko pokaże się coś nowego!
Zdjęcie główne: unsplash.com