Reunion z nożem i widelcem
Jeżeli można cokolwiek nazwać największym wydarzeniem tej wiosny to jestem przekonana, że powinno to być spotkanie po latach, czyli Friends Reunion. Wszyscy fani serialu na pewno już obejrzeli dodatkowy odcinek, który tak naprawdę okazał się być spotkaniem w studio. Rozczarowanie? Trochę tak i trochę nie. Jasne, że odcinek byłby super, ale prawdopodobnie byłby też żenujący, a ze wspominkowego spotkania o wiele łatwiej wyjść z twarzą. Można też upchnąć tam sporo ciekawostek (o castingach i tym, że prawdziwi Ross i Rachel też mieli się ku sobie) i gościnnych występów. Nie będę się rozpisywać, kto chce to obejrzy, a kto nie ma czasu to może sobie przeczytać 10 najlepszych momentów z odcinka specjalnego.
Drugim wydarzeniem wiosny według mnie powinno zostać otwarcie restauracji, czyli w zasadzie odmrożenie życia towarzyskiego. Nie mogliśmy sobie odmówić tej przyjemności i już w pierwszy dzień wybraliśmy się na sushi. Jedzenie na talerzach, przy stole, dania, których nikt nie pakował w plastik i nie wiózł x kilometrów – to naprawdę smakuje inaczej. Mimo, że w okolicach odbywały się co najmniej ze 3 zloty foodtrucków możliwość zjedzenia w restauracji wygrała ze wszystkim innym.
Nasza klasa i homo serek
No i stało się. Skup się, bo tu będą kolejne epokowe wydarzenia mijającego tygodnia. Naszaklasa.pl się zamyka. Ogłoszono koniec największego serwisu społecznościowego jaki kiedykolwiek powstał w Polsce. W lipcu stracisz wszystkie swoje eurogąbki i wpisy na śledziku. Nie wiesz o czym mowa? Twoje szczęście. Najwidoczniej już dawno przeniosłeś się na Albicla.pl
Polska znowu przegrała na Eurowizji. Tym razem była to Polska w osobie Rafała Brzozowskiego i jak zawsze w ogóle nas to nie dziwi. Wydarzenie już dawno przestało pełnić funkcję odkrywania międzynarodowych talentów, a Polska występuje tam z przyzwyczajenia. Z przyzwyczajenia też zakładamy, że jest to konkurs polityczny, a w tym roku jednym z lepszych jego momentów była Maffashion, czyli Julka ze Złotowa, przepraszająca Jacka Kurskiego za stwierdzenie, że to on wysłał Rafała Brzozowskiego na konkurs.
Czytaj również: Czy Twój obiad może uratować świat?
W tym roku Eurowizję wygrały Włochy, czyli zespół Maneskin z przystojnym liderem. Problem w tym, że ma on też makijaż i długie włosy, a przystojny jest podobno tak bardzo, że nawet niektórzy faceci zaczynają się zastanawiać nad swoją orientacją. To oczywiście nie w naszym kraju, u nas serkom homo mówimy zdecydowane “poproszę sernik na zimno”. Poza Łowiczem, jedną ze stref wolnych od LGTB, gdzie w ciągu 4 godzin aż 120 osób podpisało się pod petycją zakazująca sprzedaży serków homogenizowanych.
Lepiej nie pytajcie, ja sama nie wiem jak mi się te tematy łączą. Chciałam tu jeszcze koniecznie wpleść info o pierwszym zdjęciu Eliota Page po zmianie płci i napisać, że moim zdaniem dużo lepiej wygląda jako mężczyzna, ale sama nie wiem czy to byłby komplement czy jednak tak mówić nie wolno.
Bardzo mądre pszczółki
Furorę w necie zrobił filmik z dwoma pszczołami, które tak się zawzięły, że odkręciły sobie butelkę z napojem i pewnie potem wlazły do niej na słodką kąpiel. Powinno się to podsumować kilkoma zdaniami o nie takim małym rozumku i sile współpracy, ale to każdy może sobie dopowiedzieć sam.
A kto jeszcze jest taki pracowity jak pszczółka? Na pewno nie ja, ale na przykład mój ulubiony Netflix, z którym uwielbiam marnować dnie i noce. A teraz jeszcze zabierają się za streaming gier, gdzie pewnie rozpanoszą się w 2022 roku oraz za kolekcję ubrań. Tak, można będzie ubrać coś z logo Netflix, ale tylko jeżeli wybierasz się na niezłą imprezę, bo do sprzedaży trafiło dziesięć modeli sukien wieczorowych.
Czytaj również: 5 miejsc w Polsce, które chciałabym odwiedzić w te wakacje
Jeżeli tak jak ja, nie jesteś pracowitą pszczółką to mam dla Ciebie sprytny sposób na pomnożenie majątku. Zamień wszystkie swoje wirtualne pieniądze na gotówkę i szukaj wśród nich banknotów z nietypowym numerem seryjnym. 20 zł z numerem składającym się z samych 7 spokojnie sprzedasz za ponad 1000 zł – czyż to nie najłatwiejszy zarobek w życiu?
Jak już coś zarobisz to wpadnij też na Przerwę na kawę – kolejna będzie za tydzień w niedzielę. Jak klikniesz w dzwoneczek w rogu strony to zawołam Cię jak tylko ją zaparzę!
Zdjęcie główne: unsplash.com